Dla tej nowej funkcji wielu zacznie korzystać z Microsoft Edge

Maksym SłomskiSkomentuj
Dla tej nowej funkcji wielu zacznie korzystać z Microsoft Edge
Przeglądanie zasobów Internetu w 2020 roku jest nieco bardziej uciążliwe, niż jeszcze kilka lat temu. Internautów notorycznie bombardują różnego rodzaju powiadomienia. A to pop-up z prośbą o zaakceptowanie polityki dotyczącej plików cookies, a to wyskakujące okienko z informacją w temacie RODO, a to n-te zapytanie o chęć wyświetlania powiadomień z danej witryny. Oszaleć można! Już wkrótce tymi ostatnimi notyfikacjami jeszcze lepiej zacznie zarządzać aplikacja Microsoft Edge.

Powiadomienia w Microsoft Edge

Przypominam, że przeglądarka Microsoft Edge pozwala całkowicie wyłączyć irytujące notyfikacje ze stron już od kilku miesięcy. Teraz spodziewać się możemy jednak kolejnej funkcji pomagającej nimi skutecznie zarządzać. 

Wraz z nową aktualizacją Microsoft wprowadzi nową funkcję do Windows 10 i swojego narzędzia, która sprawić ma, iż nie przegapimy żadnego powiadomienia. Obecnie użytkownicy nie otrzymują powiadomień, gdy przeglądarki internetowe są zamknięte. Dzieje się tak, ponieważ przeglądarki Chrome, Edge i Firefox zostały zaprojektowane tak, aby ostrzegać o nowych treściach tylko wtedy, gdy działają w tle. Kiedy w końcu uruchamiamy przeglądarkę, powiadomienia zostają wyświetlone „hurtem” i nie znikają, dopóki nie usuniemy ich wszystkich ręcznie. Wiele osób robi to często bez zgłębiania ich treści.

Najnowsza przeglądarka Microsoftu już od przyszłego wydania będzie wreszcie obsługiwać funkcję przyjmowania powiadomień w tle, aby wyświetlać dzięki temu alerty w czasie rzeczywistym. Po włączeniu odpowiedniej opcji, strony internetowe nie będą irytować użytkownika niechcianymi pup-upami dotyczącymi nowych treści po uruchomieniu Microsoft Edge. Zamiast tego internauci będą otrzymywać alerty natychmiastowo po ich nadejściu.

Przy okazji gigant z Redmond wdroży wsparcie dla powiadomień wyświetlanych na ikonach Edge – także na pasku zadań.

Źródło: Chromium

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.