Boom Slingers – stary pomysł w świeżym wydaniu (recenzja gry)

Przemyslaw KreftSkomentuj
Boom Slingers – stary pomysł w świeżym wydaniu (recenzja gry)
{reklama-artykul}
W połowie lat dziewięćdziesiątych światło dzienne ujrzała gra, która bardzo szybko zyskała status kultowej. Mowa o serii Worms, w której toczyliśmy zacięte pojedynki, prowadząc zespoły dzielnych robaków. Na rynku pojawił się nowy tytuł, który garściami czerpie ze wspomnianego klasyka.

Boom Slingers, bo o niej mowa, to turowa gra akcji osadzona na abstrakcyjnych mapach 2D. Toczymy pojedynki z innymi graczami, ulepszamy broń, odblokowujemy nowe postacie itd.

Boom Slingers – turowa gra akcji

Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Umożliwia zakupy w aplikacji / Produkty w aplikacji: 5,99 zł-60,99 zł za element / Android: 4.4 i nowsze
Boom SlingersSama rozgrywka nie jest przesadnie skomplikowana. Podczas pojedynku na zmianę wybieramy jedną z dostępnych kart z bronią lub inną akcją i stosujemy ją z wykorzystaniem mechaniki procy. W miarę rozwoju i zdobywania dodatkowych środków ulepszamy karty z bronią i zdobywamy nowe pozycje. Wszystko to sprawdza się bardzo dobrze na ekranie smartfona i jest dość intuicyjne.

Na wyróżnienie zasługuje staranna oprawa graficzna – nie przytłacza i funkcjonuje bardzo płynnie. Reklamy w grze nie są zbyt nachalne.

Boom Slingers to ciekawa gra, która może osiągnąć spory sukces. W porównaniu do Wormsów wypada nieco spokojniej (brak wyrazistych i charakternych postaci), ale nie każdy uzna to za wadę.

Czytaj również: Recenzja 55” TV LG CX3LA – Mike Tyson segmentu OLED

Udostępnij

Przemysław KreftPrzemek prowadził na łamach serwisu instalki.pl cykl artykułów "Aplikacje tygodnia" polecając ciekawe gry i aplikacje mobilne, po które warto sięgnąć w wolnym czasie.