Chrome nie usuwa wszystkich danych witryn. Nie zgadniesz, które zostawia…

Maksym SłomskiSkomentuj
Chrome nie usuwa wszystkich danych witryn. Nie zgadniesz, które zostawia…
{reklama-artykul}Google Chrome, podobnie jak kilka innych przeglądarek, pozwala użytkownikowi włączyć opcję, która przyczynia się do usunięcia plików cookies i danych stron internetowych po zamknięciu okna programu. Właśnie okazało się, że tajemniczy „bug” sprawia, iż nie wszystkie informacje są kasowane. Usuwane nie są dane dotyczące… witryn należących do Google.

Bug, czy raczej „feature”?

Na trop sprawy wpadł deweloper Jeff Johnson, zajmujący się na co dzień tworzeniem aplikacji na system iOS. Odkrył on, że pomimo aktywowania opcji: „Wyczyść pliki cookie i dane witryn w momencie zamknięcia Chrome”, Chrome nie usuwa danych powiązanych m.in. z YouTube i wyszukiwarki Google. O ile „ciasteczka” faktycznie zostają wyczyszczone, to reszta informacji pozostaje nietknięta. Jedynym obejściem tego stanu rzeczy jest dodanie obu serwisów do listy stron, które nie mogą korzystać z plików cookies.

cookies chrome

Opcja Google działa doskonale, ale nie w odniesieniu do witryn Google. Czy można tu mówić o dziele przypadku? | Źródło: mat. własne

Co dokładnie pozostaje nieusunięte w systemie? Dane z pamięci podręcznej witryn są względnie nieszkodliwe – znajdują się wśród nich przede wszystkim składniki pokroju obrazów i innych danych z wcześniej odwiedzonych stron. Dzięki nim, strony internetowe ładują się szybciej przy ponownej wizycie. Jest jednak drobne „ale”.

Zarówno wyszukiwarka Google, jak i YouTube używają „lokalnej pamięci” HTML5, która, jak zauważa Randall Degges, może być używana do przechowywania wszystkiego, czego potrzebuje twórca stron internetowych, w tym danych osobowych użytkownika. Otwiera to możliwość wykorzystania magazynu do przechowywania informacji śledzenia, podobnych do plików cookie.

Google jest świadome istnienia „błędu”

„Jesteśmy świadomi istnienia buga w Chrome, który wpływa na to, że pliki cookies z niektórych witryn Google nie są usuwane. Przyglądamy się sprawie i planujemy wydać poprawkę w nadchodzących dniach” – powiedział w rozmowie z The Register przedstawiciel Google.

Dlaczego „błąd” występuje wyłącznie w odniesieniu do usług Google, a w przypadku każdej innej witryny wszystko działa perfekcyjnie? Cóż, być może „it’s not a bug, it’s a feature”… 😉

Źródło: Rdegges

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.