Zanuć lub zagwizdaj Google piosenkę. Asystent poda Ci jej tytuł

Maksym SłomskiSkomentuj
Zanuć lub zagwizdaj Google piosenkę. Asystent poda Ci jej tytuł
Ile to już razy znaleźliście się w sytuacji, gdy chodziła Wam po głowie jakaś piosenka i nie mogliście sobie przypomnieć jej tytułu? W takiej sytuacji pomaga oczywiście znajomość tekstu, który można wprowadzić w wyszukiwarkę internetową, by dzięki temu odnaleźć tytuł i wykonawcę. Co jednak zrobić w przypadku, gdy daną piosenkę jedynie zanucić lub zagwizdać? Z pomocą przychodzi Wyszukiwanie Google!

Jak wyszukać piosenkę w Google?

Google zaprezentowało garść nowości w ramach oferowanej przez siebie funkcji wyszukiwania. O wszystkich funkcjach przeczytacie we wpisie Piotra. W tym miejscu chciałbym się skupić na najciekawszej z innowacji, a mianowicie wyszukiwania utworów poprzez ich nucenie lub gwizdanie – zupełnie tak, jak można to robić poprzez apki pokroju Shazam.

Funkcja „Hum to Search” zagościła w najnowszej wersji aplikacji Google. Wystarczy zawołać swojego Asystenta poprzez komendę „OK Google” i zadać pytanie „what’s this song?” („co to za piosenka?”) lub tapnąć ikonę mikrofonu w Wyszukiwaniu Google, a następnie aktywować funkcję „Search a song” (w polskiej wersji: „Wyszukaj piosenkę”).

Funkcja Hum to Search działa doskonale nawet wtedy, gdy odrobinę fałszujecie. | Źródło: Google

Teraz wystarczy już tylko zanucić lub zagwizdać daną piosenkę, a algorytm uczenia maszynowego Google postara się dopasować kilka wyników. Im lepiej zanucicie lub zagwiżdżecie dany utwór, tym większe szanse na jego odnalezienie – to całkiem logiczne, prawda? Na szczęście można odrobinę fałszować, sprawdziłem!

co to za piosenka
Wyszukiwanie piosenek w Google da się aktywować ręcznie lub za pośrednictwem Asystenta Google i polecenia „OK Google”. | Źródło: mat. własne

Nucenie i gwizdanie w Google już dostępne

Praktyczne novum działa tylko w języku angielskim na iOS i w aż 20 językach na smartfonach i tabletach z Androidem. Język polski jest obsługiwany!

Źródło: Google

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.