Sztuczna inteligencja wskrzesiła na zdjęciach 54 rzymskich władców

Maksym SłomskiSkomentuj
Sztuczna inteligencja wskrzesiła na zdjęciach 54 rzymskich władców
{reklama-artykul}Twarze rzymskich władców zostały uwiecznione na niezliczonych rzeźbach. Niemniej, nawet najbardziej szczegółowe popiersia i statuy nie oddają w idealny sposób tego, jak ci mężczyźni wyglądali w rzeczywistości. Aby sprawdzić, jak władcy Rzymu prezentowaliby się, gdybyśmy mogli stanąć z nimi twarzą w twarz, kanadyjski operator filmowy oraz projektant wirtualnej rzeczywistości – Daniel Voshart – postanowił sięgnąć po sztuczną inteligencję, a dokładniej mówiąc algorytmy nauczania maszynowego.

Dzieło sztucznej inteligencji

Daniel Voshart wykorzystał narzędzie o nazwie Artbreeder, którego algorytmy przenalizowały dla niego około 800 popiersi i stworzyły bardziej realistyczne modele głów rzymskich władców. Następnie Voshart dopracował modele w programie Photoshop, dodając detale przedstawione na monetach, rysunkach i w historycznych opisach.

Voshart starał się uwzględnić w swoim projekcie tylko te popiersia władców Rzymu, które powstały jeszcze za życia konkretnego cesarza oraz takie, które były wykonane na tle innych najlepiej. A w jaki sposób człowiek ten nadał twarzom władców barwy? Operator filmowy albo przekazywał algorytmom narzędzia Artbreeder zdjęcie, do którego te miały odnieść się opracowując modele twarzy Rzymian, albo pozwalał im „zgadywać”, jak rozprowadzić poszczególne odcienie różnych kolorów na obrazach, aby skóra i włosy władców wyglądały realistycznie.

neron

Wizerunek piątego cesarza rzymskiego – Nerona. | Źródło: Daniel Voshart

Nietypowe zajęcie

Projekt Vosharta, który powstał jako odskocznia od kwarantanny w związku z trwającą pandemią, był niezwykle pracochłonny. Mężczyzna potrzebował aż dwóch miesięcy, aby zebrać zdjęcia wszystkich rzeźb i inne źródła, które zamierzał wykorzystać do odtworzenia twarzy cesarzy Rzymu. Przygotowanie każdego z portretu zajęło mu średnio 15 do 16 godzin, a w sumie przygotował on kilkadziesiąt takich portretów – aż 54.

kaligula
Kaligula, trzeci cesarz rzymski. | Źródło: Voshart

Voshart nie ukrywa, że nie jest specjalistą w dziedzinie historii Rzymu, a tym bardziej jego władców. To było jednak ogromną zaletą podczas pracy nad projektem. Niewiedza na temat cesarzów Rzymu pozwoliła mu odtworzyć ich twarze bez jakichkolwiek uprzedzeń.

„W rekonstrukcji kryminalistycznej potrzebne są na przykład tylko istotne informacje o włosach, skórze, znanych bliznach i innych cechach fizycznych.”, wyjaśnił Voshart. „Znajomość aspektów osobowości może wywrzeć na artystę negatywny wpływ, prowadząc do stworzenia portretu odzwierciedlającego wypaczone postrzeganie jego bohatera.”

Wszystkie portrety stworzone przez Vosharta znajdziecie na jego stronie internetowej. Co ciekawe, portrety te można kupić w sklepie Etsy i przyozdobić nimi dom czy biuro.

Źródło: Medium, fot. tyt. Daniel Voshart

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.