Wytrenuj sztuczną inteligencję Google
Google nie pierwszy raz zachęca internautów, aby ci pomogli w procesie rozwoju sztucznej inteligencji. Kilka lat temu firma zaprosiła wszystkich na przykład do udziału w swoistych kalamburach. W ramach eksperymentu Quick, Draw! użytkownicy mieli narysować w przeciągu 20 sekund to, co system im nakazał, a w tym samym czasie sztuczna inteligencja starała się odgadnąć, co tworzyli, ucząc się przy okazji coraz skuteczniejszego rozpoznawania obrazów. Tym razem Google chce, abyś nauczył sztuczną inteligencję mowy, i to w bardzo ciekawy sposób.
O jakim sposobie mowa? Cóż, jeśli jeszcze nie miałeś okazji spróbować swoich sił w tak zwanym lip syncu, teraz możesz to zmienić, dzięki eksperymentowi . Tak, Google pragnie, abyś wytrenował sztuczną inteligencję firmy, poruszając ustami do playbacku. Dokładniej mówiąc, masz poruszać ustami, udając że śpiewasz utwór „Dance Monkey” od Tones and I. Chyba nie bez powodu wybrano właśnie ten utwór. Przekonaj się sam, oglądając jego teledysk, który umieściliśmy poniżej.
Bezpieczny eksperyment
Rzecz jasna, Twoje wysiłki zostaną zarejestrowane na wideo (bez dźwięku), a więc do udziału w eksperymencie konieczna jest kamerka. Algorytmy Google wykryją na nim najważniejsze punkty twarzy i prześledzą ich ruch. Co ważne, wszystko to odbędzie się na Twoim komputerze – Google nie otrzyma samego wideo czy zdjęć Twojej twarzy, a same pozyskane na ich podstawie dane na temat mowy i mimiki.
Pewnie zastanawiasz się, po co to wszystko, po co Google chce nauczyć sztuczną inteligencję mowy. Głównym celem eksperymentu jest opracowanie lepszych syntezatorów mowy dla osób z takimi chorobami jak stwardnienie zanikowe boczne (ALS). W tym miejscu warto przypomnieć, że na stwardnienie zanikowe boczne chorował chociażby Stephen Hawking. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak życzyć Google powodzenia.
Źródło: Google, fot. tyt. Google