Instalki.pl » Aktualności » Software » Odkryli lukę w aplikacji i jeździli za darmo hulajnogami. Sprawa w prokuraturze
Poniedziałek, 21 Wrzesień 2020 14:13, Wpisany przez Maksym Słomski
olsztynskie hulajnogi miejskie
Poważne konsekwencje wybryku.

Hulajnogi elektryczne w Polsce cieszą się rosnącą popularnością. Podczas gdy polskie władze obradują nad nowymi przepisami związanymi z urządzeniami transportu osobistego (UTO), Polacy w najlepsze korzystają z wolności, jaką daje niejasne prawo w zakresie tego jak i gdzie takimi pojazdami można się swobodnie przemieszczać. Pojazdy z wypożyczalni nie mają lekko, a z nieuczciwymi klientami zmagać się muszą ich właściciele.

Nieletni wykorzystali lukę w systemie hulajnóg elektrycznych


O ciekawej sprawie donosi Twój Kurier Olsztyński. W okresie wakacyjnym grupa osób nieletnich miała znaleźć błąd w aplikacji pozwalającej na wypożyczanie hulajnóg elektrycznych od Olsztyńskich Hulajnóg Miejskich. Dzięki niemu młodzież korzystała z pojazdów bez ponoszenia jakichkolwiek opłat, eksploatując go często w sposób sprzeczny z regulaminem. Właściciel wypożyczalni wycenił straty na kilka tysięcy złotych.

"Jeździli po całym mieście. Od Jarot, przez Nagórki po Plażę Miejską. Było ich co najmniej pięciu. Wykorzystując lukę w zabezpieczeniach, przejeździli ogromne dystanse. Kwoty należne za przejazdy każdego z nich wynoszą ponad półtora tysiąca złotych" - mówi cytowany przez TKO właściciel OHM.

Na hulajnogach jeździł nawet Bob Marley


Przestępcy byli w swoim zachowaniu wyjątkowo bezczelni. Adres poczty elektronicznej, pod którym założono jedno z kont, brzmiał "walewasnakase(at)wp.pl". Właścicielem innego konta był ponoć sam Bob Marley.

Popularna hulajnoga Xiaomi M365. | Źródło: Canva Pro

Pracownicy Olsztyńskich Hulajnóg Miejskich dość szybko ustalili tożsamość dowcipnych oszustów i próbowali załatwić sprawę polubownie.

"Wysłaliśmy maile z prośbą o uregulowanie należności za przejazdy. Niestety, zostały bez odpowiedzi więc sprawa będzie musiała trafić do prokuratury."

Sprawa skierowana do organów ścigania


Zgodnie z polskim prawem wykorzystanie luki w wyżej opisany sposób jest oszustwem, które podpada pod Kodeks Karny. Jedna strona przysporzyła sobie nielegalnie korzyści, druga zaś poniosła straty.

Luka w oprogramowaniu została już załatana.

Źródło: TKO