Pozew został złożony
W listopadzie ubiegłego roku Facebook został oskarżony o wykorzystywanie przedniej kamerki do nagrywania użytkowników iPhone’ów w momencie, kiedy przewijają oni zawartość aplikacji. Wtedy nazwano to „błędem oprogramowania”, a sprawę zbagatelizowano. W lipcu tego roku wątpliwości powróciły. Użytkownicy smartfonów iPhone otrzymywali komunikaty, iż aplikacja Instagram wykorzystuje kamerę nawet wtedy, gdy nie jest używana.
Facebook po raz kolejny odrzucił wszelakie oskarżenia, zasłaniając się „bugiem”, który „jest już naprawiany”. Powiadomienia były rzekomo wyświetlane niesłusznie. Nie przekonało to Brittany Conditi z New Jersey w Stanach Zjednoczonych, która w tej sprawie złożyła w ubiegły czwartek pozew do sądu federalnego w San Francisco. Kobieta uważa, że firma „pobiera cenne dane użytkowników, do których nigdy nie mogłaby uzyskać dostępu”.
Facebook sprawy postanowił nie komentować.
To nie jedyna batalia sądowa, w jakiej uczestniczy Facebook
Pod adresem Facebooka poważne zarzuty padają nad wyraz często. W zeszłym miesiącu internetowy gigant został oskarżony o wykorzystywanie technologii rozpoznawania twarzy do nielegalnego pobierania danych biometrycznych od ponad 100 milionów użytkowników Instagrama. Przedstawiciele firmy zanegowali jakoby dopuszczali się takich praktyk.
Źródło: NDTV