Pewien czas temu w sieci pojawiły się nagrania z wersji beta systemu iOS 14, które sugerowały obecność darmowego trybu picture-in-picture na YouTube. Sprawa zrobiła się dosyć głośna, ponieważ funkcjonalność ta znajduje się standardowo w pakiecie Premium, za który należy uiszczać comiesięczną opłatę.
YouTube – koniec darmowego picture-in-picture
W celu aktywacji PiP należało wejść na YouTube za pośrednictwem przeglądarki Safari – na playerze znajdowała się działająca ikona trybu obraz w obrazie. Osoby odpowiedzialne za platformę nie wypowiedzieli się o tym tricku, więc użytkownicy zaczęli przeczuwać, że taka możliwość nie zostanie usunięta. Cóż, nic bardziej mylnego.
Premiera iOS 14 odbyła się kilka dni temu i niektórzy konsumenci postanowili sprawdzić dalszą obecność funkcji. Jak się okazuje, Google zlikwidowało opcję obejścia konieczności płacenia za YouTube Premium. Ikona trybu picture-in-picture nadal jest obecna, ale – niestety – już nie działa tak, jak powinna.
W decyzji koncernu nie ma rzecz jasna nic dziwnego. Nietypową decyzją byłoby machnięcie na ten „problem” ręką i pozwalanie na darmowe korzystanie z PiP. Google nie zamierza na to pozwalać i jeśli ktoś chce oglądać materiały z YouTube podczas korzystania z innych aplikacji to cóż – musi wykupić abonament Premium. Podobnie ma się sprawa z wersją usługi na Androida.
Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.