
Na taką technologię czekaliśmy.
Microsoft kontynuuje swoją misję dostosowywania systemu Windows 10 pod kątem potrzeb graczy. Wprawdzie debiut Trybu Gry w majowej aktualizacji wypadł marnie, a miłośnicy wirtualnej rozgrywki donosili raczej o problemach niż o korzyściach, ale być może tym razem wszystko skończy się lepiej. Gigant z Redmond zachwala swoje nowe API Windows 10 o nazwie DirectStorage oraz korzyści z niego płynące.
Co daje API DirectStorage w Windows 10?
Znany amerykański producent przekonuje, że API DirectStorage przyniesie multum korzyści graczom. Najważniejszą z nich jest odczuwalne skrócenie czasu ładowania się gier oraz poziomów. Oczywiście istnieje drobny haczyk. Novum zaprojektowano z myślą o komputerach osobistych korzystających z nośników SSD NVMe. Posiadacze dysków mechanicznych oraz SSD ze złączem SATA niestety obejdą się smakiem.

Jeden z popularniejszych dysków SSD NVMe M.2 - Samsung 970 EVO Plus. | Źródło: Samsung
Gracze z dyskami NVMe uruchamiający tytuły współpracujące z DirectStorage mają doświadczyć "nowej jakości rozgrywki". Firma deklarując to sugeruje wprost, że deweloperzy gier dzięki nowej technologii będą w stanie implementować tekstury o niespotykanej wcześniej wysokiej rozdzielczości, które sprawnie doczytywane będą na bieżąco. Co więcej, DirectStorage ma w znaczącym stopniu redukować obciążenie procesora, eliminując dotychczasowe bottlenecki.
Wiemy, że z API korzystać będą mogły również konsole.
Deweloperzy otrzymają dostęp do nowego API już (a może raczej: dopiero) w przyszłym roku. Wtedy też firma udostępni więcej szczegółowych informacji o swojej technologii. Osoby zainteresowane tematem powinny udać się pod ten adres, gdzie Andrew Yeung z Microsoftu opisał novum nieco szerzej.
Źródło: Microsoft
Gracze z dyskami NVMe uruchamiający tytuły współpracujące z DirectStorage mają doświadczyć "nowej jakości rozgrywki". Firma deklarując to sugeruje wprost, że deweloperzy gier dzięki nowej technologii będą w stanie implementować tekstury o niespotykanej wcześniej wysokiej rozdzielczości, które sprawnie doczytywane będą na bieżąco. Co więcej, DirectStorage ma w znaczącym stopniu redukować obciążenie procesora, eliminując dotychczasowe bottlenecki.
Wiemy, że z API korzystać będą mogły również konsole.
Deweloperzy otrzymają dostęp do nowego API już (a może raczej: dopiero) w przyszłym roku. Wtedy też firma udostępni więcej szczegółowych informacji o swojej technologii. Osoby zainteresowane tematem powinny udać się pod ten adres, gdzie Andrew Yeung z Microsoftu opisał novum nieco szerzej.
Źródło: Microsoft