Google Meet zintegrowane z Gmailem. To duża zmiana

Piotr MalinowskiSkomentuj
Google Meet zintegrowane z Gmailem. To duża zmiana
{reklama-artykul}Google Meet to jeden z wielu komunikatorów dostępnych na rynku. Nie tak dawno koncern z Moutain View poinformował, że już za pewien czas Gmail przestanie być tylko klientem pocztowym. Właśnie mamy do czynienia z wykonaniem pierwszego kroku w celu zrealizowania tej obietnicy.

Jak możemy wyczytać na oficjalnym blogu, Gmail na Androida wzbogacił się o dedykowaną zakładkę dla usługi Meet, która została umiejscowiona na dolnym pasku funkcyjnym. Tym samym mobilna aplikacja platformy ma być powoli wygaszana.

Gmail będzie centrum komunikacyjnym

Tak naprawdę nie mamy do czynienia z wielką rewolucją samego komunikatora. Został on po prostu przeniesiony do Gmaila, więc – na razie – nie ma co liczyć na pokaźne nowości. Integracja jest jednak dosyć znaczącym krokiem dla osób korzystających z ekosystemu od Google.

gmail meet 1Foto. Google

Teraz nie muszą oni posiadać dwóch oddzielnych aplikacji. Gmail ma w założeniu pełnić coraz więcej funkcji i stanowić swoiste centrum komunikacji pomiędzy użytkownikami. Czy tak się stanie? Nie da się tego w obecnym stanie rozwoju powiedzieć.

Warto jednak wspomnieć, że osoby niechcące korzystać z Meet… będą mogły ukryć dolny pasek w opcjach aplikacji. Usługa rzecz jasna nie zniknie wtedy z Gmaila – możliwość wygenerowania linku do spotkania pojawi się w wysuwanej sekcji poczty po lewej stronie.

Integracja wchodzi w życie z najnowszą aktualizacją, która miała miejsce już wczoraj. Osoby niewidzące jeszcze zmian muszą uzbroić się w cierpliwość.

Źródło: Google / Foto. Google

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.