
Przydatna funkcja.
System autouzupełniania obecny w przeglądarce Google Chrome to niezwykle przydatna funkcja. Pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale również odciąża naszą pamięć od potrzeby zapamiętywania wielu ciągów liter, cyfr i znaków specjalnych. Wszystko ma jednak swoje plusy i minusy.
Gigant z Moutain View rozkładał do tej pory ręce, jeśli Twoje hasło zostało skradzione lub w momencie, kiedy naszła Cię ochota na jego zmianę (w wersji na PC). Oprócz konieczności wejścia na konkretną witrynę i przebrnięcia przez cały proces należało także od nowa zapisać hasło w interfejsie Google.
Zbawienna nowość
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo do Chrome zawita opcja edycji hasła z poziomu specjalnego pulpitu. Nie wiadomo jak ta funkcjonalność będzie się prezentować, gdyż odkryto ją dopiero na poziomie wprowadzenia jej flagi. Do publicznego wdrożenia pozostało jeszcze trochę czasu.

Możemy tylko przypuszczać, że zasada działania nie zmieni się zbytnio w stosunku do swojego mobilnego odpowiednika. Tam obecna jest ikona długopisu/ołówka, po której kliknięciu otwiera się okno z opcją edycji hasła.
Nie da się ukryć, iż nowość ta może okazać się zbawienna. Zwłaszcza w momentach, kiedy jakimś cudem źle zapiszemy hasło w przeglądarce. Teraz ten proces jest nieco irytujący.
Źródło: 9to5google / Foto. pixabay.com (geralt)