Pandemia koronawirusa wyrządziła (i nadal wyrządza) wiele szkód, lecz jej obecność niejako przyspieszyła pewne procesy. Większość deweloperów szturmem ruszyła za biurka i wprowadziła do swoich usług rozwiązania, na które czekalibyśmy z pewnością nieco dłużej. Mówię tu o usprawnieniach dotyczących pracy zdalnej czy wideokonferencji.
Za przykład niech posłuży Microsoft, który ogłosił właśnie dziesiątki nowości, jakie już niedługo zagoszczą w OneDrive. Pozwólcie, że opiszę pokrótce te najważniejsze udogodnienia.
Nadchodzące nowości w OneDrive
Dodaj do OneDrive
Pokłosiem tejże funkcji stało się pytanie „Gdzie mogę znaleźć ten plik?” zadawane często – podobno – przez pracowników Microsoftu. Deweloperzy postanowili koniec końców coś z tym zrobić. Nowość „Dodaj do OneDrive” to nic innego jak ułatwienie pozwalające na dodawanie folderów współdzielonych bezpośrednio do usługi. Dzięki niemu można nie tylko przenieść wszystkie udostępniane treści w jedno miejsce, ale też pracować na nich tak, jakby należały do Ciebie.
Źródło: Microsoft
Taka funkcja może okazać się zbawienna w przypadku licznych zespołów operujących na pokaźnej liczbie plików.
Integracja z Microsoft Teams
Jeśli korzystacie wyłącznie z usług Microsoftu, to z pewnością spodoba Wam się to usprawnienia. Już niedługo użytkownicy Teams otrzymają możliwość przesyłania na czat plików bezpośrednio z OneDrive. Opcja będzie bogata również w przeróżne zabezpieczenia – jako nadawca będziesz mógł ustawić, że udostępnioną treść mogą otworzyć wyłącznie konkretne osoby lub użytkownicy znajdujący się na akurat tym czacie grupowym. To samo tyczy się preferencji w zakresie edycji dokumentu.
Źródło: Microsoft
Wysyłanie plików do 100 GB
Do tej pory użytkownicy OneDrive oraz SharePoint mieli opcję udostępniania plików o maksymalnym rozmiarze 15 GB. Microsoft zdecydował się właśnie na znaczące rozszerzenie tego limitu do… 100 GB. Nie da się ukryć, że to bardzo potrzebna zmiana – zwłaszcza teraz, gdy praktycznie większość obowiązków wykonywana jest zdalnie.
Nowy panel administracyjny
Zarządzanie ogromną liczbą dokumentów oraz plików zapewne nie jest łatwe. Microsoft postanowił stworzyć nowy pulpit nawigacyjny dla administratorów, za pomocą którego będą mogli oni łatwo podejrzeć zmiany na OneDrive. Znajdą się tam nie tylko informacje o znajdujących się w usłudze plikach, ale np. błędach w synchronizacji. Pozwoli im to na szybką reakcję poprzez natychmiastowe skontaktowanie się z danym pracownikiem.
Źródło: Microsoft
Ta funkcja pojawi się później niż wszystkie inne tutaj omawiane. Na pewno w „tym roku”, lecz koncern nie podał dokładnej daty.
Grupowanie użytkowników
Jeszcze w lipcu OneDrive zaopatrzy się w możliwość tworzenia grup użytkowników (np. rodzina). Ma to na celu usprawnienie procesu udostępniania plików. Wystarczy że przypiszemy danych użytkowników do stworzonych „zespołów” i klikniemy „Udostępnij link”. Tym samym zaoszczędzimy trochę czasu i nie pomylimy się przy wybieraniu osób indywidualnie.
Źródło: Microsoft
Nowa opcja udostępnienia obejmie zarówno pliki, jak i foldery. Problem może stanowić to, że każda osoba, do której chcemy wysłać zaproszenie, musi posiadać konto Microsoft.
Ciemny motyw w wersji webowej
Aktywni użytkownicy OneDrive zapewne wiedzą, że usługa posiada już ciemny motyw w wydaniu na Androida oraz iOS. Już niedługo tzw. dark mode zagości również w wersji przeglądarkowej usługi. Nie da się ukryć, że całość prezentuje się dosyć estetycznie, a przy tym mniej męczy oczy i wydłuża żywotność baterii laptopa.
Źródło: Microsoft
Zwiększone bezpieczeństwo plików
Microsoft postanowił jeszcze raz podkreślić, że dba o bezpieczeństwo danych użytkowników. Koncern przypomina o licznych funkcjach bezpieczeństwa pokroju szyfrowania plików oraz Personal Vault. OneDrive skanuje również wszystkie treści w poszukiwaniu wirusów, monitoruje podejrzane działania czy chroni przed oprogramowaniem ransomware.
Kiedy zostaną wprowadzone powyższe nowości? Tego dokładnie nie wiemy. Część z nich zagości jeszcze w lipcu, a niektóre nowości dopiero za kilka miesięcy. Należy więc uzbroić się w cierpliwość.
Źródło: Microsoft / Foto. Microsoft