Microsoft naprawi kolejną irytującą wadę Chrome w Windows 10

Zmiana jakościowa.

Microsoft intensyfikuje wysiłki w czynieniu projektu Chromium coraz lepszym i prezentuje kolejną zmianę, którą docenią miliony internautów z całego świata. Najpierw kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że programiści giganta z Redmond zmniejszyli zużycie RAMu przez przeglądarkę internetową Edge, na czym zyskają wkrótce użytkownicy Chrome, a teraz donosimy o kolejnej praktycznej innowacji. Ta związana jest z przewijaniem stron za pomocą rolki w myszce.

Przewijanie stron internetowych w końcu będzie wygodniejsze

Założę się, że wielu z Was natknęło się na występujący na niektórych witrynach internetowych problem związany z bardzo wolnym ich przewijaniem. Obecnie wszystkie przeglądarki bazujące na silniku Chromium korzystają ze stałej wartości delta dla scrollowania, wynoszącej 100 pikseli na każde "kliknięcie" rolki. Od teraz wartość ta będzie uzależniona od danej strony i wyrażana w formie procentowej.


Im mniejsza belka przewijania, tym szybciej rolka myszki przewinie treści. | Źródło: mat. własny

W commicie, który został oznaczony jako aktywny, Microsoft zwraca uwagę na to, że przewijanie witryn na rolkach myszy o małych rozmiarach i niewielkiej liczbie klików jest straszliwie powolne. Wartość minimalna delta wynosi 16 pikseli, ponieważ jest to często używana wartość domyślnego rozmiaru czcionki w wielu przeglądarkach. Przewijanie bazujące na wartościach procentowych w odniesieniu do wysokości belki przewijania ma być uniwersalnym rozwiązaniem problemu.

Zmiany wejdą w życie najwcześniej w momencie ich wdrożenia w Google Chrome. Funkcja w nowej odsłonie pojawi się najpierw w Chrome Canary i na przestrzeni następnych tygodni zagości w stabilnej wersji przeglądarki.

Źródło: Chromium