Programista Microsoftu „naprawia” frustrującą funkcję Google Chrome

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Programista Microsoftu „naprawia” frustrującą funkcję Google Chrome
Na początku tego roku zadebiutowała zupełnie nowa przeglądarka Microsoftu, która bazuje na silniku Chromium napędzającym również Google Chrome. Od tego czasu programiści giganta z Redmond mają aktywny wkład w rozwój kodu przeglądarki.

Jeden z deweloperów Microsoft Edge postanowił naprawić jeden niewielki, ale niezwykle frustrujący problem. Chodzi o funkcję „przeciągnij i upuść” dotyczącą plików. Otóż, przeciągnięcie pliku z pulpitu do okna przeglądarki spowoduje zastąpienie bieżącego stanu karty właśnie tym plikiem. Nie trudno zatem o pomyłkę i utratę przeglądanej strony na rzecz, np. obrazka czy pliku PDF, który chcemy otworzyć w przeglądarce.

Jest o niebo wygodniej

W przypadku Chromium 85.0.4163.0 wprowadzono już zmiany w omawianym procesie. Domyślnie akcja przeciągnij i upuść z plikiem nie otworzy go w bieżącej karcie. Przeglądarka po prostu migiem utworzy nową kartę. Jednocześnie można skorzystać ze starej metody – wystarczy bowiem przeciągnąć wybrany plik na pasek bieżącej karty.

via GIPHY

Odpowiednia poprawka jest już w drodze, Google wprowadziło ją w najnowszej aktualizacji Chrome Canary, a wkrótce zostanie ona przyjęta w przeglądarce Edge Microsoftu opartej na Chromium. Zmiana powinna wylądować w stabilnych aktualizacjach w ciągu najbliższych tygodni.

Źródło: 9to5google

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.