Głos ulubionego lektora wraca do Map Google. Co się stało?

Maksym SłomskiSkomentuj
Głos ulubionego lektora wraca do Map Google. Co się stało?

Kilka dni temu polski Internet obiegła informacja jakoby polski głos w Mapach Google zastąpiła maszyna. Istotnie, użytkownicy popularnej nawigacji zamiast Jarosława Juszkiewicza usłyszeli syntezator mowy, a lubiany lektor wrzucił do sieci film z pożegnaniem. Większość komentujących nie była zadowolona z takiego obrotu spraw i właśnie za sprawą tego Google… zmieniło zdanie!

Google przywróciło polskiego lektora w nawigacji Map Google. Możecie to potwierdzić sami – w dowolnym momencie. Redaktorzy serwisu Komputer Świat wysłali do polskiego oddziału firmy z Mountain View zapytanie, w którym poprosili firmę o komentarz. Przedstawiciele Google Polska odpisali.

„Chcemy, aby nasze produkty były coraz bardziej pomocne dla użytkowników, dlatego nieustannie rozwijamy ich funkcjonalności. Z tego też powodu zdecydowaliśmy się na aktualizację głosu nawigacji w Mapach Google, aby wskazówki głosowe mogły być coraz bardziej konkretne. Biorąc jednak pod uwagę opinie użytkowników, postanowiliśmy na razie przywrócić poprzedni, znany wszystkim głos. Jednocześnie pracujemy nad ulepszeniem nowego modelu”, czytamy w oświadczeniu.

Nowy film na YouTube wrzucił także… Rzeczony lektor!

Niestety, z komunikatu nie wynika jednoznacznie przez jak długi czas będziemy mogli słuchać głosu pana Juszkiewicza. Może to potrwać tydzień, może miesiąc, ale nie sądzimy by miało to trwać wiecznie. Wbrew sugestiom społeczności Google w przyszłości nie da raczej możliwości wyboru pomiędzy „maszyną”, a głosem żywej osoby. A szkoda.

Źródło: Komputer Świat

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.