
Nareszcie!
Wszechobecne reklamy potrafią nie tylko zirytować swoją nachalnością, ale też poważnie obciążyć procesor czy połączenie z siecią. Google poinformowało właśnie, że już niedługo wprowadzone zostaną specjalne mechanizmy mające na celu zwalczenie złośliwych spotów i banerów działających na szkodę użytkowników.
Gigant z Moutain View zacznie przygotowywać unikalne algorytmy na przestrzeni najbliższych miesięcy. Ich wdrożenie do przeglądarki Chrome ma odbyć się już w sierpniu. O likwidacji jakich reklam mowa? Przede wszystkich o tych, które działają jako koparki kryptowalut oraz wykorzystują grafiki o niepotrzebnie dużej wadze (więcej niż 4 MB). Właściciele reklam otrzymają stosownego maila z informacją o złamaniu przepisów.

Coraz więcej deweloperów stara się walczyć z reklamami. Niedawno informowaliśmy Was chociażby o aktualizacji przeglądarki Vivaldi wprowadzającej wbudowany bloker reklam i trackerów. Same rozszerzenia uniemożliwiające wyświetlanie reklam także są popularniejsze wśród użytkowników.

Google twierdzi, że tylko 0,3 procent wszystkich reklam przekracza wyżej wspomniane progi. Co jednak ciekawe, ta skromna liczba stanowi 27 procent danych sieciowych wykorzystywanych przez reklamy w ogóle. Miejmy nadzieję, że mechanizmy, które chce wprowadzić koncern, realnie ograniczą obecność złośliwych reklam w sieci.
Źródło: Google