Microsoft Word w końcu podkreśli powszechny błąd. Popełniałeś go?

Maksym SłomskiSkomentuj
Microsoft Word w końcu podkreśli powszechny błąd. Popełniałeś go?

{reklama-artykul}
Istnieją błędy, które Polacy popełniają bardzo często zarówno w Internecie, jak i podczas tworzenia różnego rodzaju pism. Słowo „w ogóle” pisane łącznie, „na pewno” pisane łącznie, czy też wyraz „skąd” zapisywany jako „z kąd” (lub, o zgrozo, „s kont”) widuję w zasadzie na co dzień podczas korzystania z sieci. Osobom, które przespały lekcje języka polskiego w szkole z odsieczą przychodzi często autokorekta. Ta w programie Microsoft Word nareszcie zacznie poprawiać praktykę uznawaną niemal powszechnie jako błąd, występujący nierzadko zwłaszcza w dokumentach kreowanych przez osoby starsze oraz zamieszkujące kraje anglosaskie. O jakim błędzie mowa?

Microsoft Word od teraz poprawiał będzie domyślnie błąd polegający na wstawieniu dwóch spacji następujących po kropce. Do tej pory oprogramowanie giganta z Redmond reagowało jedynie na zbyt duży odstęp pomiędzy wyrazami lub umieszczony po przecinku, zupełnie ignorując zbytecznie dużą lukę, wpisywaną po znaku interpunkcyjnym kończącym zdania lub wstawianym przy niektórych skrótach. Regułę „jednej spacji” następującej po kropkach należało wcześniej aktywować ręcznie”.


Zmiana reguły wprowadzana jest do pakietu Office „falami”, więc niektórzy z Was będą musieli poczekać na odpowiednią aktualizację.

Podwójna spacja po kropce kończącej zdanie wiąże się z anglosaską zasadą stanowiącą, iż odstęp po kropce kończącej zdanie powinien być większy, niż odstęp tworzony pomiędzy słowami. Co ciekawe, zasada ta dość często stosowana była jeszcze do niedawna w Stanach Zjednoczonych, gdzie na uniwersytetach jedną spację uznawano to za błąd, zgodnie z zasadami opisanymi w choćby The Bedford Handbook, czyli książce o dobrych praktykach pisarskich.

microsoft word podwojna spacja

Wiele osób uznaje zasadę za relikt przeszłości pozostały po maszynach do pisania. Ciekaw jestem, czy Wy też stosowaliście dwie spacje po zakończeniu zdania?

Źródło: inf. własna, Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.