Huawei walczy o aplikacje Google – mają pojawić się w sklepie AppGallery

Maksym SłomskiSkomentuj
Huawei walczy o aplikacje Google – mają pojawić się w sklepie AppGallery
Dla wielu osób smartfony Huawei bez usług Google stały się sprzętem nieatrakcyjnym. Widać to choćby po spadku udziałów tego producenta na polskim rynku, który stracił w lutym drugie miejsce na podium na rzecz Xiaomi. Sklep z aplikacjami Huawei AppStore ma całkiem ciekawą ofertę, ale zdaniem niektórych nie rekompensuje ona braku aplikacji, od korzystania z których na przestrzeni lat uzależniła firma z Mountain View. Według najnowszych doniesień chiński producent zrobi wszystko, aby apki Google odzyskać.

Huawei wyraża szczerą nadzieję, że aplikacje i usługi Google będą mogły za jakiś czas zostać udostępnione w ramach AppGallery. Nawet jeśli nie będą preinstalowane na smartfonach, to każdy użytkownik będzie mógł je w łatwy sposób ręcznie pobrać na swoje urządzenie. W Chinach usługi Google są i tak zablokowane, ale na rynkach międzynarodowych wydają się nieodzowne. Eric Xu z Huawei mówił w rozmowie z CNBC, że na blokadzie ze strony Stanów Zjednoczonych firma Huawei mogła stracić nawet 10 miliardów dolarów, czyli blisko 42 miliardy złotych.

Xu powiedział także: „Mamy nadzieję, że usługi Google będą dostępne za pośrednictwem naszej aplikacji AppGallery i będą mogły być udostępniane na podobnej zasadzie do tej, na jakiej są dostępne w sklepie App Store należącym do Apple.” Udostępnione w ten sposób aplikacje i usługi działały by poprawnie nawet na nie w pełni licencjonowanej wersji Androida, z której Huawei korzystać nie może.

Prawdopodobnie ta metoda na pozyskanie aplikacji i usług Google będzie na tę chwilę jedynym skutecznym sposobem na odrobienie strat i utrzymanie obecnych klientów – nie mówiąc już o pozyskaniu nowych. Jakkolwiek dobrymi nie byłyby smartfony Huawei, to bez Google staną się wkrótce w naszym kraju propozycją głównie dla fanów marki.

Źródło: CNBC

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.