
Zainstalujcie ją.
Jeśli korzystacie z laptopa lub komputera stacjonarnego z procesorem Intel z serii Core, to wiele wskazuje na to, że robicie także użytek ze zintegrowanego układu graficznego Intel HD Graphics. Intel wypuścił właśnie aktualizację dla swojego GPU, która jest istotna zwłaszcza z punktu widzenia osób, które z układów tego rodzaju korzystają w trakcie wirtualnej rozgrywki. Nowy sterownik udostępniono z myślą o procesorach Intel Celeron, Intel Atom, Intel Xeon i Intel Core od 6. do 10. generacji, pracujących pod kontrolą systemu Windows 10.
Firma Intel obiecuje, że nowe sterowniki oferują przede wszystkim poprawioną stabilność w grach, liczne łatki dla znanych wcześniej błędów oraz zwiększoną wydajność w wybranych tytułach. Na największy skok liczby klatek generowanych na sekundę liczyć mogą osoby grające w Journey to the Savage Planet.
Producent usunął także irytujący bug związany z migotaniem ekranu w aplikacjach korzystających z Vulkan/OpenGL w trybie pełnoekranowym, w trakcie regulacji poziomu jasności ekranu lub dźwięku, wywołany przez wyświetlany na ekranie ruchomy wskaźnik. Wśród poprawek wskazuje się także naprawienie błędów związanych z układami graficznymi w procesorach Intel Core 10. generacji, które miały problemy z poprawnym wyświetlaniem materiałów Blu-ray.
Nowe sterowniki mogą nie działać najlepiej w grach Star Wars Jedi: Fallen Order, Black Desert Online, Red Dead Redemption 2, a także w Battlefield V w trybie DirectX12.
Najnowszą paczkę sterowników graficznych Intel Graphics Driver 26.20.100.7870 pobierzecie za pośrednictwem naszej bazy plików, w tym miejscu.