Data premiery oprogramowania na Androida oraz iOS nie jest jeszcze potwierdzona. Wiemy tylko, że Microsoft Defender pojawi się na obu systemach jeszcze w tym roku. Głównym celem antywirusa ma być m.in. zapobieganie atakom typu phishing (podszywanie się pod inną osobę lub instytucję w celu wyłudzenia danych).
Jak stwierdził w rozmowie wiceprezes Microsoftu, Rob Lefferts: „Android i iOS to całkiem bezpieczne systemy, ale nie w pełni bezpieczne”. Trudno nie przyznać mężczyźnie racji, ale chyba to samo można powiedzieć o Windowsie, prawda?
Warto zaznaczyć, że Microsoft Defender ATP stanowi część pakietu Microsoft Threat Protection. Ten od dzisiaj jest z kolei dostępny dla klientów korzystających z Microsoft 365. Odpowiada on za ochronę m.in. punktów końcowych, poczty, tożsamości oraz aplikacji. Zagrożenia dla użytkowników mają być wyszukiwane, a za blokowanie ataków ma odpowiadać sztuczna inteligencja.
Źródło: Engadget