Asseco Poland straci 70 mln złotych dzięki czeskim miłośnikom open source

Maksym SłomskiSkomentuj
Asseco Poland straci 70 mln złotych dzięki czeskim miłośnikom open source
Wygląda na to, że ogromne pieniądze przejdą koło nosa Zygmuntowi Solorzowi i polskiej spółce Asseco Poland, w której jest jednym z większych udziałowców. Firma miała otrzymać 401 milionów koron czeskich, czyli ok. 70 milionów złotych za stworzenie systemu obsługi elektronicznych winiet autostradowych. Produkt, za który Polacy żądali fortuny, czescy aktywiści przygotowali… za darmo.

Po podpisaniu wieńczącego przetarg porozumienia pomiędzy byłym już czeskim ministrem transportu Vladimír Kremlíkiem, a Asseco Poland, w Czech zawrzało. Naszym południowym sąsiadom nie podobała się wycena zaproponowana przez Polaków, którą nazywali zwykłym marnotrawieniem pieniędzy publicznych. Jeden z głównych krytyków pomysłu, Tomáš Vondráček stanął na czele społeczności miłośników otwartoźródłowego oprogramowania, która zamiast narzekać postanowiła działać.

W ramach odbywającego się w zeszły weekend pod hasłem #znamkamarada hackathonu, zdolni programiści z Czech mieli przygotować własny system obsługi elektronicznych winiet. Prace zespołu złożonego z 60 osób zostały ukończone w ciągu zaledwie 49 godzin, a ich owocem jest platforma dostępna pod adresem https://fairznamka.cz/. Co ciekawe, na głównej grafice strony widnieje zdjęcie przedstawiające… katowicki odcinek Drogowej Trasy Średnicowej.



Tomáš Vondráček poinformował, że funkcje oferowane przez platformę znacząco przekraczają specyfikację przetargu. Zdumiony efektami pracy był powołany jakiś czas temu nowy minister transportu Czech, który zdążył zaznajomić się już z efektami prac. Karel Havlíček zamierza anulować przetarg.

Aż trudno uwierzyć w to, że coś, za co polska spółka chciała równowartość 70 milionów złotych, grupa zapaleńców stworzyła za darmo. Strach się bać jak wielkie pieniądze publiczne marnowane są w Polsce na podobne inwestycje, których koszt wdrożenia nierzadko przekracza zapewne realne koszty i sensowny zysk po stronie ich wykonawcy.

Źródło: Dobreprogramy.pl, Oldřich Kruchňa @Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.