Za co uwielbiacie lub nienawidzicie Windowsa 10? Ja mam kilka powodów

Maksym SłomskiSkomentuj
Za co uwielbiacie lub nienawidzicie Windowsa 10? Ja mam kilka powodów
{reklama-artykul}
Mało jest aplikacji, które budzą tak skrajne emocje, jak system operacyjny Windows 10. Przeglądając zasoby sieci często można odnieść wrażenie, że większość użytkowników produktu Microsoftu jest niezadowolona, a błędy pojawiają się w tym systemie na okrągło. Z pewnością tak nie jest, a obserwowane zjawisko można włączyć do puli zjawisk tak zwanej „zasady 1%”.

Zasada 1% to reguła internetowa doskonale odnosząca się do tego, ale także bardzo wielu innych aspektów funkcjonowania sieci. Zgodnie z nią 90% internautów jedynie przegląda internet, 9% udziela się w różnych dyskusjach, a 1% lub mniej tworzy zawartość. Jednym słowem: na temat produktu Microsoftu wypowiada się zdecydowana mniejszość jego użytkowników. Co więcej, użytkownicy różnorakich produktów z negatywnymi doświadczeniami z nimi związanymi są bardziej skłonni wylewać swoje żale – tak w sekcji komentarzy pod artykułami, jak i wystawiania negatywnych ocen, na przykład w sklepach internetowych. Mam wrażenie, że z pozoru powszechna krytyka Windowsa 10 jest wypadkową tych dwóch zjawisk, a systemy takie jak Windows 7 gloryfikowane są głównie za sprawą siły… sentymentu.

No dobrze, ale obiektywnie rzecz biorąc system Windows 10 może podlegać subiektywnym ocenom. Jedni go uwielbiają, drudzy nienawidzą, a jeszcze inni cieszą się, że działa. Jestem ciekaw za co Wy cenicie wzmiankowane oprogramowanie, a z jakich powodów czujecie do niego – uwaga, trudne słowo – absmak. A może postrzegacie go wyłącznie negatywnie lub pozytywnie? Oto moje za i przeciw.

Dlaczego Windows 10 jest świetnym systemem operacyjnym?

Bo po prostu działa dobrze, stabilnie i niezawodnie

Śmiejcie się i myślcie sobie co chcecie, ale na przestrzeni kilku lat użytkowania nie doświadczyłem sytuacji, w której komputer zrestartowałby się, wyświetlił komunikat o błędzie i zakończył pracę lub odmówił posłuszeństwa. Podłączam nowy sprzęt – jest natychmiastowo wykrywany. Chcę go uruchomić? Na dysku SSD trwa to kilka sekund. Gry – działają, programy – również. Okej, ostatnio nie mogłem zainstalować jednej z poprawek bezpieczeństwa, ale wkrótce pewnie będę mógł. Zdarza się, trudno. A wcześniej? Windows XP i Windows 7 to zdawkowe problemy ze sterownikami, niebieskie ekrany i różne inne objawy niestabilnego działania. Windows 10 uważam za system, który po prostu działa jak należy i nie wyobrażam sobie przesiadki na cokolwiek innego, przynajmniej na moim podstawowym komputerze.

Windows 10 jest prosty w obsłudze, nawet dla laika

windows 10 interfejs

Interfejs Windowsa 10 jest tak przyjazny użytkownikowi, jak to tylko możliwe. Nie przekonacie mnie, że Windows 7 lub XP są prostsze w obsłudze. Są co najwyżej uboższe w opcje. Wszystkie funkcje Windowsa 10 macie dosłownie na wyciągnięcie ręki, a jeśli nie potraficie ich zlokalizować w systemie, wystarczy kliknąć na ikonę wyszukiwania i… spróbować zgadnąć ich nazwę. Serio, to wystarczy żeby znaleźć absolutną większość poszukiwanych opcji i ustawień. Bałem się przesiadki na Windowsa 10 właśnie przez siłę przyzwyczajeń do Windowsa 7, ale zaadaptowanie się do nowego OSu zajęło mi może kilka dni. Windows 10 jest po prostu… fajny.

Gram w gry i Windows 10 mi tego nie utrudnia

Odpalanie gier na systemie Windows 10 jest bajecznie proste. Problemy z kompatybilnością nie występują, bo tytuły pecetowe są tworzone przede wszystkim z myślą o działaniu na tym systemie operacyjnym. Szlag by mnie trafił gdybym musiał gimnastykować się z Wineskinem i Boot Campem na Macu ale kombinować z WINE na Linuxie.

windows 10 gry

Na Windows 10 po prostu klikasz i uruchamiasz grę. W starocie zagrasz w Trybie Kompatybilności, na DOSBoxie lub odpowiednim emulatorze. A na innych systemach? Niemal zawsze pod górkę – a to z grami, a to ze sterownikami. O ile ze sterownikami na Linuxa nie ma większego problemu, to posiadaczom Maców współczuję.

Microsoft naprawdę stara się, żebyśmy lubili ten system

Mało który producent oprogramowania aktualizuje swoje dzieło tak często, jak często Microsoft łata swój „najlepszy jak do tej pory” system operacyjny. Kolejne poprawki przygotowywane są nie tylko przez inżynierów i programistów Microsoftu, ale tworzone także przy współpracy z członkami programu Windows Insider, którzy mają realny wpływ na kształt systemu. Każda większa aktualizacja to pokaźny zestaw poprawek bugów, optymalizowanie obecnych już funkcji systemowych, a także dodawanie nowych. Oczywiście, nie każda aktualizacja przebiega jak po maśle i czasem u niewielkiej grupy użytkowników występują drobne błędy, ale pamiętać należy, że Windows 10 instalowany jest na milionach urządzeń o różnych konfiguracjach. Problemy po prostu mogą się zdarzyć. Na pierwszy, a może także i drugi rzut oka wszystko wygląda dobrze.

Co mnie niepokoi w Windowsie 10?

System Microsoftu szpieguje użytkowników

Wprawdzie pracownicy Microsoftu nie podglądają użytkowników systemu przez kamerki internetowe, ale komputery z Windowsem 10 wysyłają dane telemetryczne do Microsoftu. Nie każdemu może się to podobać. Niektóre z tych funkcji można wyłączyć, niektórych niestety nie.

Reklamy zaczynają pojawiać się w różnych miejscach systemu

Microsoft testuje cierpliwość użytkowników Windowsa 10 wprowadzając reklamy w różnych miejscach systemu. Na początku były to reklamy Outlooka w kliencie poczty, teraz są to reklamy pakietu Office w WordPadzie. Skoro płacimy kilkaset złotych za system operacyjny, to możemy chyba wymagać, aby był wolny od reklam? A może powinniśmy przynajmniej móc wyłączyć wszystkie reklamy jednym przyciskiem?


Źródło: Rafael Riviera

Jeśli będziemy godzić się na takie coś, to Microsoft wkrótce zacznie emisję reklam przy starcie systemu Windows i… nic z tym nie zrobimy. Wierzycie, że nagle setki milionów osób przerzucą się na Linuxa? Ja nie. Do kontrowersji związanych z reklamami warto dorzucić preinstalowane wraz z systemem bloatware w postaci apek Candy Crush Saga i innych.

Uważam, że z perspektywy użytkownika początkującego lub lekko tylko zaawansowanego, Windows 10 w porównaniu do innych systemów Microsoftu, a także zdecydowanej większości Linuxów jawił się będzie jako system nowoczesny, funkcjonalny i pozbawiony wad. Oprogramowanie Microsoftu działa sprawnie i stabilnie i nie nastręcza żadnych większych problemów. Czego chcieć więcej? Mówi się, że im dalej w las, tym więcej drzew. Podobnie jest z dostrzeganiem wad w oprogramowaniu Microsoftu. Te widzą głównie osoby spędzające przed swoimi komputerami wiele czasu, które bacznie analizują ruchy giganta z Redmond i nie chcą godzić się ślepo ze wszystkimi jego decyzjami.

A jak jest w Waszym przypadku? Czy znajdujecie w systemie Windows 10 więcej wad czy zalet? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.