Gdy Microsoft Store debiutował w systemie Windows 10, znany był wtedy jeszcze pod nazwą Windows Store. Dość szybko po jego premierze gigant z Redmond zaczął testować towarzyszące mu pomniejsze wirtualne sklepy, które były dedykowane węższym grupom docelowym. Mowa w tej chwili o Microsoft Store for Business i Microsoft Store for Education, które to właśnie mają zostać wkrótce skasowane.
Microsoft Store w edycjach dla szkół i biznesu zostały stworzone z myślą o administratorach, którzy chcieli udostępniać aplikacje dla węższego grona użytkowników poza powszechnym kanałem dystrybucyjnym. Nawet „główny” Microsoft Store nie jest jednak wciąż domyślnym punktem, z którego użytkownicy OSu instalują swoje aplikacje – popularność dwóch dedykowanych węższym grupom docelowym sklepów jest jeszcze mniejsza. To właśnie ma być powodem zamknięcia obu tych sklepów z końcem bieżącego roku fiskalnego, kończącego się 30 czerwca.
Zamknięcie Microsoft Store for Business i Microsoft Store for Education potwierdza serwis ZDnet, który powołując się na swoje źródła podaje, że nawet przyszłość zintegrowanego z Windows 10 klienta głównego sklepu Microsoft Store jest niepewna. Jednocześnie webowa wersja miałaby zostać utrzymana.
Najnowszy system Windows 10X tworzony z myślą o urządzeniach z dwoma ekranami najpewniej będzie pozwalał na instalowanie aplikacji wyłącznie z Windows Store. Jeśli ten nie zyska należytej popularności, to losy Microsoft Store wydają się w zasadzie policzone.