To już oficjalny koniec Windowsa 10 Mobile. Zapomnijcie o aktualizacjach

{reklama-artykul}”Ale to juz bylo i nie wróci wiecej”… słowa popularnej piosenki w wykonaniu Maryli Rodowicz doskonale odnoszą się do tego co serwuje aktualnie użytkownikom swojego oprogramowania Microsoft. Wczoraj internet obiegła informacja na temat „śmierci” aplikacji Wunderlist, ciągle przypomina się również o zakończeniu wsparcia dla systemu Windows 7. Na tym jednak nie koniec. Rękę na pożegnanie należy podać jeszcze Windowsowi 10 Mobile. Wydaje się jednak, że po tym produkcie raczej nikt nie będzie rozpaczał.

Microsoft nie raz przyznawał, że tytułowy mobilny system to dosyć nieudany projekt. Sam swego czasu byłem (w połowie) szczęśliwym posiadaczem smartfona z serii Lumia i moje wrażenia z użytkowania Windows 10 Mobile były dosyć mieszane. Główny problem? Ograniczone zasoby wartościowych aplikacji.

O planowanym zakończeniu wsparcia dla systemu wiemy od 2017 roku, kiedy to przedstawiciel Microsoftu stwierdził, że październikowa aktualizacja będzie ostatnim większy uaktualnieniem dla mobilnego Windowsa. Do tej pory jednak Windows 10 Mobile otrzymywał łatki bezpieczeństwa.

To jednak już przeszłość. OS został oficjalnie porzucony, co oznacza, iż użytkownicy zostali pozostawieni sami sobie, a korzystanie z oprogramowania będzie się teraz wiązać ze sporym ryzykiem.

Dla osób, które zdecydują się na pozostanie przy leciwym systemie mamy jeszcze jedną informację. Aplikacje pakietu Microsoft Office będą obsługiwane do 12 stycznia 2021 roku. Gigant z Redmond jednak zaleca wszystkim przejście na urządzenie pracujące na Androidzie lub iOS.

Źródło: TechRadar