Dlaczego kolejna aktualizacja Windows 10 nosi nazwę 2004?

Maksym SłomskiSkomentuj
Dlaczego kolejna aktualizacja Windows 10 nosi nazwę 2004?
{reklama-artykul}
Czy zastanawialiście się kiedyś nad nazwami kolejnych aktualizacji systemu Windows 10? Obowiązująca terminologia zakłada posługiwanie się co najmniej trzema różnymi oznaczeniami poprawek dla tego OSu. Tylko jedna z nich jest oczywista, więc wyjaśnimy Wam dwie kolejne.

Popularna nazwa najnowszej aktualizacji systemu Windows 10 to po prostu „Windows 10 November Update”. Wystarczy przetłumaczyć ją na język polski, aby dowiedzieć się, że jest to po prostu aktualizacja listopadowa – wszystko jest jasne. Musicie jednak wiedzieć, że o najnowszej z łatek często pisaliśmy nazywając ją Windows 10 (1909) i Windows 10 19H2. Dlaczego?

Rzućmy okiem na kilka ostatnich aktualizacji Windowsa 10.

Prace nad Windows 10 (1909), czyli aktualizacją listopadową zostały ukończone we wrześniu 2019 roku. Inżynierowie Microsoftu prace nad Windows 10 (1903) zakończyli w marcu 2019 roku. Z kolei łatka Windows 10 (1809) została dopięta niemalże na ostatni guzik we wrześniu 2018 roku. Zauważacie pewną prawidłowość?

Pierwsze dwie cyfry w aktualizacji oznaczają dwie ostatnie cyfry roku finalizacji aktualizacji, a dwie ostatnie – miesiąca. Proste, prawda? Tak, ale Microsoft w przypadku kolejnej aktualizacji idzie inną drogą.

Skąd nazwa Windows 10 2004?

Pierwszy update planowany na rok 2020 już oficjalnie nosi nazwę Windows 10 (2004). Aktualizacja wiosenna nie będzie jednak ukończona w kwietniu przyszłego roku – Microsoft zakończy nad nią prace w grudniu tego roku. Jeśli Microsoft chciałby zachować dotychczasowy schemat, to musiałby nazwać pakiet poprawek mianem Windowsa 10 1912. Kłóciłoby się to jednak z zapowiedzią udostępniania dwóch łatek w obrębie jednego roku, więc…

Cyfry „0 i 4” oznaczały będą planowany miesiąc udostępnienia łatki – w przypadku przyszłorocznej aktualizacji ma to być kwiecień albo maj. Dlaczego Microsoft nie nazwał jej po prostu Windows 10 2003, by zachować chociaż numerację? Bo mogłoby to wprowadzić zamieszanie w związku z podobieństwem nazwy do nazwy systemu Windows Server 2003.

Skomplikowane, prawda? Strach pomyśleć, jak Microsoft namiesza w przypadku nazwy kolejnego zestawu nowości.

Lepiej trzymać się nazewnictwa jeszcze prostszego. 20H1 to pierwsza aktualizacja planowana na rok 2020. 20H2 – druga. 21H1 będzie z kolei pierwszym dużym updatem w roku 2021. I tak dalej, choć również pewnie jedynie do czasu.

Źródło: Microsoft

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.