„Revenge porn” to proceder polegający na mszczeniu się jednej osoby na drugiej poprzez publikację jej roznegliżowanego wizerunku na portalu społecznościowym. Nie trzeba chyba dodawać, że wszystko dzieje się bez zgody ofiary. Takie przypadki mają miejsce około… 500 tysięcy razy na miesiąc. Mowa tu wyłącznie o odkrytych i zgłoszonych postach. Wow.
Sposobem na walkę z tymże procederem ma być oczywiście rozwinięty system sztucznej inteligencji i specjalne algorytmy. AI wraz z zespołem oddelegowanym do zwalczania pornograficznych treści stara się usprawnić filtry Facebooka tak, by publikacja tego typu materiałów nie była możliwa. Jest to jednak wizja bardzo odległa i wręcz idylliczna – wystarczy spojrzeć na tytułową liczbę.
Facebook stał się nieodłącznym elementem życia miliardów ludzi na całym świecie i spółka z pewnością nie może ignorować problemów związanych z pojawianiem się nieodpowiednich treści. Trudno sobie wyobrazić jak wyglądałby portal bez moderacji postów zawierających nagość i elementy przemocy.
Źródło: TechSpot