System Windows 10X z nowym menu Start oficjalnie zadebiutował przy okazji prezentacji dwuekranowego urządzenia Microsoft Surface Neo. Do tej pory na jego temat wiedzieliśmy niewiele i większość rzeczy była jedynie niepotwierdzonymi informacjami. Teraz za sprawą sporego wycieku wiemy na jego temat znacznie więcej.
Microsoft przez przypadek opublikował w sieci wewnętrzny dokument związany z Windowsem 10X. Wypatrzył go niezawodny leakster o nicku WalkingCat, który zachował zawarte w nim informacje. Dzięki niemu wiemy, że Windows 10X pojawi się nie tylko na urządzeniach wieloekranowych, ale także laptopach.
— WalkingCat (@h0x0d) 25 października 2019
W swoim dokumencie Microsoft określa nowe Menu Start mianem Launchera, w którym zaakcentowana została funkcja lokalnego wyszukiwania. „Wyszukiwarka zawiera nie tylko wyniki wyszukiwania webowego, ale także dostępne na komputerze aplikacje i pliki użytkownika”, zdradza dokument. „Polecane w tym miejscu treści są dynamicznie aktualizowane na podstawie najczęściej używanych i ostatnio używanych aplikacji, plików i witryn”, czytamy dalej.
Windows 10X przyniesie również zmiany w systemie logowania za pomocą twarzy w Windows Hello. „Po włączeniu ekranu użytkownik urządzenia od razu jest przenoszony do uwierzytelnienia; w przeciwieństwie do systemu Windows 10”, ujawnia dokument. „Po wybudzeniu urządzenia Windows Hello natychmiast rozpoznaje użytkownika i przekierowuje go na pulpit.”
Dokument zawierał informacje o nowym eksploratorze plików, któremu nadano „nowoczesny wygląd”. Chodzi zapewne o wersję bazującą na Universal Windows App (UWP), która zadebiutuje przy okazji premiery Windowsa 10X, zwiększając wygodę korzystania z aplikacji na ekranach dotykowych.
Microsoft w nowym Windowsie uprościł wygląd Centrum Akcji i menu szybkich ustawień. Domyślnymi ikonami w tej sekcji mają być personalizacja, Wi-Fi, aktywacja danych pakietowych, Bluetooth, tryb samolotowy, blokada orientacji ekranu i tryb projekcji.
W przypadku pakietu Office Microsoft stawia na tradycyjne wersje Win32 poszczególnych aplikacji.
Gigant z Redmond zdążył już usunąć dokument z sieci. Jak tylko znajdziemy jego kopię, na pewno ją dokładnie przeanalizujemy i podzielimy się z Wami większą ilością informacji.
Źródło: Twitter @WalkingCat