Na niezawodnym w analizie podobnych przypadków kanale Data Is Beautiful na YouTube pojawiło się nagranie obrazujące zmiany w miesięcznej liczbie pobrań najpopularniejszych gier na Androida w latach 2012-2019. Wyniki okażą się dla wielu z Was zaskakujące. Przypuszczam, że w zestawieniach znajdziecie kilka tytułów, w które postanowicie zagrać.
We wrześniu 2012 roku najchętniej pobieraną grą na Androida była Candy Crush Saga. Po popularyzowaną głównie za sprawą Facebooka produkcję sięgało wtedy niemal 6,4 miliona graczy miesięcznie. Kultowe Subway Surfers pobierało ok. 5,5 miliona osób, a w Temple Run 2 zagrywało się ok. 4,75 miliona posiadaczy smartfonów z systemem od Google.
Do stycznia 2013 roku trzeba było czekać na jakiekolwiek roszady na podium. To pierwszej trójki wskoczyło Minion Rush z liczbą 4,9 miliona pobrań, a na drugim miejscu plasowało się coraz popularniejsze Temple Run 2. Pierwsza pozycja Candy Crush Sagi nie była zagrożona. W pierwszej dziesiątce widniały dobrze znane produkcje pokroju Pou, Hill Climb Racing i Fruit Ninja. Na dziesiątej lokacie był budzący podziw dzieci Talking Tom Cat.
W kwietniu 2013 rok Minion Rush wyprzedziło Candy Crush Sagę, którą również pobierało coraz więcej osób, jednak przyrost ten nie był tak spektakularny. W kolejnych miesiącach gra o minionkach zaczęła tracić na popularności. W rankingu czołowych produkcji pojawiło się Angry Birds Classic – dobrze znane z Facebooka – które lawinowo zyskiwało pobrania. We wrześniu niespodziewanie lidera – Subway Surfers goniła niepozorna apka Pou.
Marzec 2014 roku przyniósł niespodziewaną zmianę lidera. Gracze najchętniej pobierali grę… My Talking Tom. W pierwszej dziesiątce zestawienia miały miejsce przetasowania, ale poza Jetpack Joyride próżno było w niej szukać nowości. Dopiero miesiąc później wśród najlepszych zagosciło reklamowane dosłownie wszędzie, nawet w kinach i telewizji, Clash of Clans.
Hitem początku roku 2015 było Piano Tiles 2, w które w kwietniu grał „cały świat”, windując tytuł na 1. pozycję zestawienia. Październik tego samego roku to szaleństwo związane z Pokemon GO. Szaleństwo, które skończyło się tak szybko, jak szybko się zaczęło. Żadna inna gra nie zyskiwała tak gwałtownie na popularności i żadna inna tak szybko popularności nie straciła. Rok później Pokemon Go zostało zdetronizowane przez – a jakże – Subway Surfers. Niedługo potem do czołówki wróciła gra Candy Crush Saga, a Pokemon GO wypadła poza pierwszą dziesiątkę.
Myśleliście, że najchętniej pobieraną grą końca 2017 roku był PUBG Mobile? Otóż nie. Była nią produkcja Garena Free Fire, czyli azjatycka wariacja na temat tej właśnie gry. Darmowa wariacja. Do sierpnia 2019 roku zmieniło się niewiele. Podium zamyka Roblox, a tuż za nim plasują się Candy Crush Saga, Subway Surfers i…. Pokemon Go, które zaliczyło zaskakujący powrót popularnosci.
Gracie w któreś z pozycji z czołowej dziesiątki?
Źródło: Data is Beautiful