NVIDIA ułatwia życie streamerom. Zapomnijcie o green screenie!

Maksym SłomskiSkomentuj
NVIDIA ułatwia życie streamerom. Zapomnijcie o green screenie!
Firma NVIDIA zdążyła w tym roku udostępnić technologię synchronizacji obrazu G-Sync na tanich monitorach z FreeSync, a następnie wypuścić do sprzedaży świetne karty graficzne RTX SUPER, w całkiem sensownych cenach. W trakcie TwitchCon 2019 producent dokonał kolejnego kroku milowego, którego owoce spodobają się zarówno streamerom, jak i ich widzom. Przełomem ma być zestaw programistyczny NVIDIA RTX Broadcast Engine.

NVIDIA podaje, że rozgrywki innych osób ogląda przez Internet nawet 750 milionów osób. Z myślą osobach streamujących rozgrywkę „zieloni” przygotowali pakiet trzech ciekawych funkcji, które w swoim oprogramowaniu mogą integrować twórcy aplikacji do przesyłania obrazu. Najciekawszą wydaje się zdecydowanie RTX Greenscreen, ale RTX AR i RTX Style Filters również znajdą swoich amatorów.

RTX Greenscreen to funkcja, która dzięki technologii sztucznej inteligencji pozwoli zapomnieć o konieczności korzystania z zielonego ekranu w trakcie transmitowania obrazu z kamerek. Program automatycznie usunie tło z obrazu przesyłanego przez kamerkę internetową – SI rozpoznaje elementy ciała człowieka i odseparowuje je od tła. To naprawdę wygodne rozwiązanie.

Funkcja RTX AR z kolei pozwala wykrywać twarze i dokładnie śledzić jej detale. Pozwala to modelując powierzchnię twarzy stosować efekty rzeczywistości rozszerzonej. W porównaniu do RTX Greenscreen brzmi to jak „bajer”, którym z pewnością będzie RTX Style Filters. Ostatnia z innowacji to filtry wykorzystujące technikę SI nazwaną transferem stylu. W oparciu o styl wybranego obrazu przekształcić będzie można obraz z kamerki internetowej na styl tego właśnie obrazu.

Działanie wszystkich funkcji zobrazowano na poniższym materiale wideo. W oczy rzuca się świetna skuteczność RTX Greenscreen. Jednym z pierwszych programów, który będzie wykorzystywał novum będzie OBS.

Jak Wam się podobają nowości?

Źródło: NVIDIA

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.