Twitch, platforma streamingowa istniejąca na rynku już od 2011 roku, mimo upływu czasu zmieniała się dotychczas tylko w niewielkim stopniu. Teraz, w przeddzień TwitchConu, przeszła ona jednak prawdziwą metamorfozę. Nie wszystkim się ta metamorfoza spodobała.
To, co najbardziej rzuca się w oczy w nowym Twitchu, to przede wszystkim zmieniony font, który początkowo wydaje się nie pasować do platformy – cóż, po prostu trzeba się do niego przyzwyczaić. Ogólny layout serwisu też wygląda nieco inaczej niż wcześniej – można by powiedzieć, że czyściej.
Od teraz Twitcha reprezentują też inne barwy. Słynny odcień fioletu został zastąpiony nieco jaśniejszą wersją, a cała paleta barw platformy została znacznie powiększona. Dodatkowe kolory będą wykorzystywane chociażby w marketingu, ale oddano je także do użytku twórców – poprzez narzędzie Creator Color, które pozwala na zmianę koloru profilu.
Od wczoraj nieco inaczej wygląda również logo Twitcha, a także Glitch (maskotka serwisu). Zmiany są jednak subtelne, przez co żaden użytkownik nie powinien mieć wątpliwości, że stary dobry Twitch to nadal Twitch.
Póki co nowości w wyglądzie platformy zagościły w jej webowej wersji oraz w aplikacji pecetowej. Nie pojawiły się one jeszcze w aplikacji mobilnej, ale to pewnie tylko kwestia czasu. Niektórzy użytkownicy Twitcha niezbyt pozytywnie odnoszą się do zmian, ale naszym zdaniem wynika to z kwestii przyzwyczajenia do dotychczasowej wersji serwisu.
Nic dziwnego, że Twitch właśnie teraz zdecydował się na rebranding. Konkurencja ze strony Mixera czy Facebooka jest obecnie zapewne odczuwalna bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Źródło: Twitch