Technologia VR zdecydowanie nie stoi w miejscu. Oculus Quest otrzymuje funkcję „śledzenia dłoni”

Piotr MalinowskiSkomentuj
Technologia VR zdecydowanie nie stoi w miejscu. Oculus Quest otrzymuje funkcję „śledzenia dłoni”
Nie tak dawno do sprzedaży trafiły gogle Oculus Quest nie wymagające do działania ani komputera, ani kabli. A co Wy na to, gdybyśmy powiedzieli Wam, że już niedługo zbędne okażą się również kontrolery? Opracowano bowiem technologię nazwaną Hand Tracking – jej nazwa chyba mówi sama za siebie.

Jak stwierdził Mark Zuckerberg podczas wydarzenia OC 6, opracowanie „śledzenia dłoni” to kolejny krok do minimalizacji liczby sprzętu potrzebnego do wkroczenia w świat wirtualnej rzeczywistości. Od razu jednak uprzedzamy – technologia nie będzie w dniu premiery działać tak, jak na futurystycznych filmach. Mamy bowiem do czynienia z eksperymentem.

Wpis na blogu firmy Oculus nie pozostawia złudzeń – Hand Tracking to nowość opcjonalna i będąca w powijakach. Widać to nawet na poniższym materiale promocyjnym. Kamery obecne w Oculus Quest rejestrują jedynie podstawowe ruchy użytkowników, więc na ten moment „śledzenie dłoni” może zostać użyte w niezbyt zaawansowanych produkcjach.

Ogłoszenie tytułowej funkcji (ma ona zawitać do gogli na początku przyszłego roku) to jednak jasny znak, że VR się nigdzie nie wybiera. Popularność wirtualnej rzeczywistości nie jest być może obecnie ogromna, ale myślę, że za kilka lat ten stan rzeczy ulegnie zmianie – chociażby za sprawą takich urządzeń jak Oculus Quest.

Źródło: Oculus

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.