Na te funkcje Asystenta Google w języku polskim czekamy najbardziej

Maksym SłomskiSkomentuj
Na te funkcje Asystenta Google w języku polskim czekamy najbardziej
{reklama-artykul}
Z początkiem 2019 roku Asystent Google zaczął komunikować się z nami w języku polskim. Nie skłamię mówiąc, że wiele osób było rozczarowanych jego debiutem. Wirtualny pomagier w Polsce wciąż ma niestety mocno ograniczone funkcje względem wersji anglojęzycznej. Jasne, lubię z niego korzystać i mam nawet kilka swoich ulubionych funkcji, ale nie potrafię przejść obojętnie wkoło kilku drobnych mankamentów.

Jakiś czas temu Mateusz podrzucał Wam link do witryny, na której znajdują się wszystkie dostępne w języku polskim działania, w podziale na kategorie. Nie wiem czego Wam brakuje najmocniej, ale na poniższe funkcje Asystenta Google w języku polskim czekam z największym wytęsknieniem.

Jakich funkcji brakuje w Asystencie Google w języku polskim?

1. Odblokowanie smartfonu głosem

Asystent Google w języku polskim obsługuje funkcję Voice Match, która pozwala rozmawiać z nim nawet wtedy, gdy urządzenie jest zablokowane. Niestety, w tym trybie niemożliwe jest uruchomienie niektórych aplikacji, a funkcje są mocno ograniczone. W Polsce nie możemy wciąż odblokować smartfonu głosem. Może to i dobrze, skoro Asystent wciąż nie potrafi często odróżnić mojej komendy „OK Google”, od komend wypowiadanych przez znajomych?

2. Funkcja „zapamiętaj i przypominaj”

Jeśli podobnie jak ja macie wyjątkowo kiepską pamięć, to z miejsca zakochacie się dostępnej w języku polskim funkcji pozwalającej Asystentowi zapamiętywać i przypominać określone informacje. Możesz nakazać asystentowi zapamiętać ulubione danie swojej drugiej połówki lub zapamiętać i w odpowiednim momencie przypomnieć gdzie zostawiłeś swoje klucze. Niestety, nie w języku polskim.

3. Więcej głosów do wyboru

Google ostatnio pochwaliło się, że Niemcy, Francuzi, Holendrzy, Norwegowie, Włosi, Koreańczycy, Japończycy, mieszkańcy Wielkiej Brytanii oraz Hindusi otrzymają możliwość wyboru nowych głosów Asystenta Google. Polacy w dalszym ciągu skazani są na głos męski oraz pojawiający się sporadycznie i w niektórych aplikacjach głos kobiecy. Na możliwość dokonywania wyboru spośród różnych kolorów (sic!) głosu musimy jeszcze poczekać.

4. Programowanie działań przy komendzie „Dzień dobry”

Gdy odezwiecie się do Google za pomocą jednego z powitań – na przykład „dzień dobry” lub „dobry wieczór” – Asystent Google w języku polskim przywita się z Wami, poda Wam godzinę, a także odczyta prognozę pogody i powie ile zajmie Wam droga do pracy lub do domu. Asystent Google w krajach anglojęzycznych pozwala zaprogramować o wiele więcej funkcji związanych z tak zwaną „rutyną” dnia. Gdy powiecie doń „dzień dobry” włączy na przykład radio w domu lub kompatybilny telewizor, a gdy powitacie go słowami „dobry wieczór” uruchomi światło w salonie i przyciemni je do określonego poziomu.

5. Czy przegapiłem jakieś e-mail ze wczoraj?

Asystent Google w Polsce nie odczyta Wam nieodczytanych maili z określonego dnia. W języku angielskim i w krajach anglojęzycznych jest to możliwe. Funkcja przydają się na przykład wtedy, gdy prowadzicie samochód i nie możecie lub nie powinniście operować smartfonem za pomocą dłoni.

6. Program TV – gdzie i o której zobaczę ulubiony serial

W języku polskim prośba o podanie programu telewizyjnego skutkuje wyłącznie linkami do takowych. Asystent Google w wielu krajach jest w stanie podać kiedy i na jakim programie wyświetlane są Wasze ulubione pozycje.

7. Granie w gry z Asystentem

Z początkiem roku z Asystentem Google nie można było zagrać w nic. W polskiej wersji pojawiły się z czasem pierwsze gry – całkiem ciekawe – ale niestety jest ich wciąż mało. Brakuje tu choćby możliwości zabicia czasu przy partyjce w kółko i krzyżyk i wielu innych. Wszystko w rękach niezależnych deweloperów, którzy mogą integrować swoje apki z asystentem. Godna uwagi jest na przykład gra „Ptaki polskie”.

8. Rozwinięcie funkcji rozmowy ciągłej

Funkcja rozmowy ciągłej z Asystentem w języku polskim jest wciąż w powijakach. Zasób poleceń jest bardzo ograniczony względem oferowanego w Stanach Zjednoczonych i jest to niezwykle irytujące w sytuacji, w której nie możemy sięgnąć po smartfon. Patrząc na to, co potrafił Asystent w USA już rok temu, możemy czuć zazdrość.

Oczywiście niedostatków jest znacznie więcej i są nimi w dużej mierze funkcje drobne, które niesposób skutecznie wyszukać i wymienić. Czy dostrzegliście inne, znaczące braki spoza tej listy? Dajcie znać w komentarzach.

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.