W tym tygodniu jesteśmy rozpieszczani jeśli chodzi o aktualizacje przeglądarek internetowych. Najpierw Microsoft wydał w oficjalnym kanale stabilną werjsję przeglądarki Microsoft Edge Chromium (która okazała się wersją beta). Dziś pisaliśmy także o nowej Vivaldi 2.7, przynoszącej kilka ciekawych usprawnień. Tym razem donosimy, że w naszej bazie z plikami dostępna jest już najnowsza Opera 63. Co nowego przynosi?
Przeglądarka internetowa Opera 63 to przede wszystkim ulepszony tryb prywatny (incognito). Twórcom oprogramowania na sercu leży krzewienie wśród użytkowników wiedzy w zakresie tego, jak działa ów tryb przeglądania sieci – w związku z tym po jego uruchomieniu oczom internauty ukazują się szczegółowe informacje na jego temat.
Od razu po zamknięciu okna prywatnego Opera usuwa:
- historię przeglądania
- pliki cookies i inne dane witryn
- informacje wpisane w formularze
Opera zachowuje natomiast:
- treści w Speed Dial
- pobrane pliki
- dodane zakładki
Twórcy zaznaczają, że jeśli użytkownik zdecyduje się zapisać zakładkę surfując po sieci w trybie prywatnym, Opera przypomni mu, że ta będzie widoczna w menadżerze zakładek, ich pasku lub na stronie startowej, już po opuszczeniu trybu prywatnego.
Pamiętajcie, że tryb prywatny nie zapewnia Wam anonimowości w Internecie. Dostawca sieci będzie wciąż otrzymywał informacje na temat tego, jakie strony odwiedzacie.
Drugą z nowości jest zmiana w zakresie zapisywanych zakładek. Od teraz zapisywane będą w domyślnie na specjalnym pasku zakładek, zamiast w folderze innych zakładek. Oczywiście użytkownik w dowolnym momencie może zmienić domyślną lokalizację zapisu plików.
Operę 63 pobierzecie z naszej bazy plików w wersjach na systemy Windows, Linux i macOS.
Źródło: Opera