Jak wynika z raportu opublikowanego przez serwis Reuters, od marca 2017 roku do kwietnia tego roku Google prowadziło usługę o nazwie Mobile Network Insights, która pozwalała na określanie siły zasięgu sieci komórkowych na całym świecie. Problem w tym, że jej działanie opierało się na kolekcjonowaniu informacji o lokalizacji użytkowników Androida.
Należy zaznaczyć, że dane te były anonimowe (na ich podstawie nie można by nikogo zidentyfikować), a na dodatek pobierano je tylko od tych użytkowników, którzy w swoim koncie Google wyrazili zgodę na przekazywanie firmie historii lokalizacji oraz informacji diagnostycznych. Nie zmienia to jednak faktu, że do niedawna o programie Mobile Network Insights nie wiedział nikt poza Google i operatorami komórkowymi, a więc żaden użytkownik Androida nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego dane są wykorzystywane na rzecz tego programu.
Omawiana usługa była dla operatorów komórkowych bardzo przydatna. Dzięki niej ci byli w stanie stwierdzić, gdzie zasięg sieci jest słaby i wymaga poprawy. Nic zatem dziwnego, że zamknięcie Mobile Network Insights rozczarowało operatorów.
Nie dziwi również fakt, że Google zdecydowało się na zakończenie programu. Rzeczniczka Google – Victoria Keough – powiedziała, że stały za nim zmiany dotyczące „priorytetów produktów”, ale istnieją powody, by podejrzewać, że to tylko jedna strona medalu.
Wiosną 2018 roku w Unii Europejskiej wprowadzono przepisy RODO, które zobowiązują przedsiębiorstwa do uzyskania wyraźnej zgody użytkowników na przetwarzanie ich danych i zdaniem wielu to one były głównym powodem omawianej decyzji. Poza tym, prawodawcy w USA również coraz mocniej zwracają uwagę na kwestię ochrony danych osobowych. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż wbrew temu, co przedstawiają niektóre internetowe źródła, usługa nie działała wyłącznie w USA. Otrzymaliśmy od biura prasowego Google potwierdzenie, iż jej zasięg był globalny.
Oczywiście nie tylko zmieniające się przepisy mogły skłonić Google do pożegnania się z Mobile Network Insights. Firma zapewne bała się potencjalnego skandalu, jaki mógł w związku z nią wybuchnąć. Jak już wspomnieliśmy, mimo że ta używała tylko danych tych użytkowników, którzy pozwolili na korzystanie z ich historii lokalizacji, sami użytkownicy nie byli świadomi, że ich dane miały między innymi takie zastosowanie.
Z perspektywy posiadaczy smartfonów z Androidem wieść o zakończeniu programu Mobile Network Insights jest bardzo dobrą wiadomością. Należy jednak zadać pytanie, czy jakiekolwiek inne przedsiębiorstwo niż Google w tej chwili prowadzi podobną usługę, i to w tajemnicy. Mamy nadzieję, że nie.
Źródło: Reuters