Google zamknęło usługę wykorzystującą dane użytkowników bez ich wiedzy

Maksym SłomskiSkomentuj
Google zamknęło usługę wykorzystującą dane użytkowników bez ich wiedzy
Kwestia zbierania danych klientów przez wielkie przedsiębiorstwa jest obecnie bardzo poważnie traktowana. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że przyczyniły się ku temu chociażby wielkie skandale z udziałem technologicznych gigantów. Mamy nadzieję, że nadal pamiętacie o sprawie firmy Cambridge Analytica, której Facebook przekazał informacje o 87 milionach użytkowników – bez ich zgody. Aby uniknąć gigantycznych kar pieniężnych pozostałe firmy teraz dużo ostrożniej podchodzą do tematu zbierania tego typu danych, a jedną z nich jest Google.

Jak wynika z raportu opublikowanego przez serwis Reuters, od marca 2017 roku do kwietnia tego roku Google prowadziło usługę o nazwie Mobile Network Insights, która pozwalała na określanie siły zasięgu sieci komórkowych na całym świecie. Problem w tym, że jej działanie opierało się na kolekcjonowaniu informacji o lokalizacji użytkowników Androida.

Należy zaznaczyć, że dane te były anonimowe (na ich podstawie nie można by nikogo zidentyfikować), a na dodatek pobierano je tylko od tych użytkowników, którzy w swoim koncie Google wyrazili zgodę na przekazywanie firmie historii lokalizacji oraz informacji diagnostycznych. Nie zmienia to jednak faktu, że do niedawna o programie Mobile Network Insights nie wiedział nikt poza Google i operatorami komórkowymi, a więc żaden użytkownik Androida nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego dane są wykorzystywane na rzecz tego programu.

Omawiana usługa była dla operatorów komórkowych bardzo przydatna. Dzięki niej ci byli w stanie stwierdzić, gdzie zasięg sieci jest słaby i wymaga poprawy. Nic zatem dziwnego, że zamknięcie Mobile Network Insights rozczarowało operatorów.

Nie dziwi również fakt, że Google zdecydowało się na zakończenie programu. Rzeczniczka Google – Victoria Keough – powiedziała, że stały za nim zmiany dotyczące „priorytetów produktów”, ale istnieją powody, by podejrzewać, że to tylko jedna strona medalu.

Wiosną 2018 roku w Unii Europejskiej wprowadzono przepisy RODO, które zobowiązują przedsiębiorstwa do uzyskania wyraźnej zgody użytkowników na przetwarzanie ich danych i zdaniem wielu to one były głównym powodem omawianej decyzji. Poza tym, prawodawcy w USA również coraz mocniej zwracają uwagę na kwestię ochrony danych osobowych. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż wbrew temu, co przedstawiają niektóre internetowe źródła, usługa nie działała wyłącznie w USA. Otrzymaliśmy od biura prasowego Google potwierdzenie, iż jej zasięg był globalny.

Oczywiście nie tylko zmieniające się przepisy mogły skłonić Google do pożegnania się z Mobile Network Insights. Firma zapewne bała się potencjalnego skandalu, jaki mógł w związku z nią wybuchnąć. Jak już wspomnieliśmy, mimo że ta używała tylko danych tych użytkowników, którzy pozwolili na korzystanie z ich historii lokalizacji, sami użytkownicy nie byli świadomi, że ich dane miały między innymi takie zastosowanie.

Z perspektywy posiadaczy smartfonów z Androidem wieść o zakończeniu programu Mobile Network Insights jest bardzo dobrą wiadomością. Należy jednak zadać pytanie, czy jakiekolwiek inne przedsiębiorstwo niż Google w tej chwili prowadzi podobną usługę, i to w tajemnicy. Mamy nadzieję, że nie.

Źródło: Reuters

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.