W minionym tygodniu badacz bezpieczeństwa opublikował na swoim Twitterze dosyć interesujący post (znajdziecie go poniżej), w którym zadaje pytanie „dlaczego aplikacja Netflix na Androida prosi o dostęp do informacji o mojej aktywności fizycznej?”. Od tamtego czasu zmianę zauważyła u siebie dosyć pokaźna część użytkowników.
Hey @netflix why does your Android app want physical activity data? pic.twitter.com/Lv0QUL0w9g
— Beto on Shrooms on Security, Shitter of Posts (@BetoOnSecurity) 27 lipca 2019
Redaktor portalu The Next Web postanowił skontaktować się z platformą, by wyjaśnić sprawę. W odpowiedzi dostał taką oto wiadomość:
Nieustannie testujemy nowe sposoby na zapewnienie naszym klientom lepszych wrażeń płynących z użytkowania naszej platformy. Prośba o dostęp do danych o aktywności fizycznej to właśnie tego rodzaju test pozwalający nam określić, jak możemy poprawić jakość odtwarzania wideo, gdy konsument jest w ruchu. Nie wszystkie konta są objęte testem i na ten moment nie planujemy rozszerzać jego zasięgu.
Warto mieć na uwadze, że uprawnienie do rozpoznawania aktywności zostało wprowadzone dopiero w Androidzie Q, którego oficjalna premiera jeszcze nie miała miejsca. W momencie debiutu nadchodzącej wersji oprogramowania możemy być pewni, że znaczna część deweloperów będzie chciała przetestować nową funkcję.
Źródło: TNW / Twitter