Machanie kursorem myszy faktycznie przyspieszało pracę Windowsa 95

Maksym SłomskiSkomentuj
Machanie kursorem myszy faktycznie przyspieszało pracę Windowsa 95
{reklama-artykul}
Obecnie najrozsądniejszymi sposobami na darmowe zwiększenie wydajności komputera są dbanie o niskie temperatury pracy poszczególnych podzespołów oraz ich podkręcanie – oczywiście w rozsądnym zakresie. W latach 90′ ubiegłego wieku część użytkowników komputerów próbowała radzić sobie inaczej.

Wiele osób wierzyło, że „machanie” kursorem myszy na ekranie monitora sprawia, że komputer pracujący pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 95 działa szybciej. Powszechny stan wiedzy komputerowej w tamtym czasie był raczej mocno ograniczony – ludzie dzielili się więc na tych, którzy w to „wierzą” oraz tych, którzy na wieść o tym pukali się po czole. Po ponad 20 latach wiemy już, że metoda działa – wiemy także dlaczego.

Ciekawy temat pojawił się w serwisie Stack Exchange. Jeden z internautów pisze tam, że w „zamierzchłych czasach” szybkie poruszanie kursorem po ekranie przyspieszało instalację programów. Inny internauta dość precyzyjnie wyjaśnia taki stan rzeczy, powołując się na specyficzne działanie OSu Microsoftu.

Procesy współpracujące z mechanizmami I/O, które pozostawały w uśpieniu nie były aktywowane od razu w momencie wykonania danej operacji – zwłaszcza na mniej wydajnych komputerach. Szybkie ruchy myszą powodowały natychmiastowe wybudzanie aplikacji, gdyż Windows 95 chciał, by akcja była widoczna bez opóźnień. Dzięki temu zakolejkowane zdarzenia I/O były natychmiastowo aktywowane i szybciej przetwarzane. Przyspieszenie nie następowało w obrębie całego systemu, a aplikacji aktywnej w danej momencie – w tym przypadku instalatora. Wszystko wynikało jednak ze specyfiki działania Windowsa 95. Dzięki powyższemu instalację dużych programów można było skrócić z godziny do nawet 15 minut.

machanie mysza przyspiesza windows
Źródło: Stack Exchange

It’s not a bug, it’s a feature? Cóż, w tym przypadku był to bug, ale całkiem pożyteczny. Jego wykorzystanie powodowało w końcu określony pożytek, a nie szkody. Oczywiście metoda ta nie działa w późniejszych wersjach systemu. Jeśli chcecie przyspieszyć swojego Windowsa 10, możecie zainwestować na przykład w nośnik SSD.

Źródło: Stack Exchange

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.