Facebook pozwoli na wyłączenie irytujących powiadomień

Piotr MalinowskiSkomentuj
Facebook pozwoli na wyłączenie irytujących powiadomień
Powiadomienia o nowych postach z pewnością nie jednego z nas skusiły do posiedzenia jeszcze kolejnych 10 minut na Facebooku. Ten przyciągający element (znajdujący się na praktycznie każdym portalu społecznościowym) niekiedy potrafi naprawdę zirytować. Tak się składa, że Facebook już niedługo pozwoli na wyłączenie jednego z rodzajów notyfikacji.

Chodzi o znane wszystkim czerwone kropki, które pojawiają się na ekranie głównym aplikacji w celu poinformowania o nowym wideo lub nowej aktywności np. na jednej z grup. Niestety nie są one idealne – często „ostrzegają” przed wideo, które już widzieliśmy. Ba! Powstały nawet poradniki instruujące jak pozbyć się tej funkcji.

Mamy dobrą wiadomość – Facebook testuje właśnie opcję umożliwiającą pozbycie się tych powiadomień. Niektórzy użytkownicy już mogą z niej korzystać, jednak dla ogółu udostępniona zostanie w bliżej nieokreślonym terminie. Nowość znajdować się będzie w sekcji „Powiadomienia” w „Ustawieniach i prywatności”. Po angielsku przełącznik do „kropek” nazwany został „Notification Dots”. Odkrycie Jane Manchun Wong potwierdzili przedstawiciele spółki.

Funkcja ta może wydawać się dosyć nieznacząca, lecz są to tylko pozory. Wyobraźcie sobie, że w jednym momencie np. 10 milionów osób wabione jest do jakiegoś filmu czy posta, którego normalnie by nie zobaczyło. Przez ten rodzaj notyfikacji użytkownicy spędzają na platformie znacznie więcej czasu i umożliwienie ukrycia powiadomień ma swoje plusy i minusy. Zysk dla czasu, strata dla statystyk.

Źródło: Engadget

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.