W wersji beta Chrome 76 znaleziono funkcję nazwaną „leniwym ładowaniem”. Do tej pory wchodząc na stronę internetową pobierane były automatycznie wszystkie dane się na niej znajdujące. Nagromadzenie tych treści może doprowadzić do sytuacji, kiedy to użytkownicy z „wolnym Internetem” muszą dosyć długo czekać aż otrzymają możliwość swobodnego przeglądania witryny. Proponowana nowość ma ten stan rzeczy nieco zmienić.
O co dokładnie chodzi? „Leniwe ładowanie” polegać ma na tym, że dany element strony internetowej zacznie ładować się dopiero wtedy, kiedy do niego przewiniemy. Google twierdzi, że pobieranie treści, których użytkownik i tak nie widzi, jest stratą nie tylko transferu, ale też czasu pracy na baterii, zasobów systemowych i samego okresu przetwarzania.
Nie wiadomo koniec końców jak praktycznie działać będzie ta funkcja, lecz jeśli Google dobrze podejdzie do tematu, to możemy liczyć na naprawdę przydatną nowość. W Google Chrome 76 ma zadebiutować ponadto ciemny motyw dla witryn.