Światło na sprawę rzuca najnowszy raport przygotowany przez Financial Times. Podkreśla się w nim, że ze względu na zakaz podpisany przez prezydenta Donalda Trumpa w maju, Google nie może udostępniać łatek systemu Android firmie Huawei. Chcąc wykorzystać AOSP, by stworzyć własny fork, Huawei musi samodzielnie zadbać o poprawki i właśnie to jest dla Google kwestią problematyczną. Przedstawiciele giganta informują, że oprogramowanie może być niebezpieczne i stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych.
Przedstawiciele firmy z Mountain View uważają, że system Ark OS (fork Androida) będzie podatny na ataki hakerów, gdyż programiści Huawei nie mają odpowiednego know-how i technologii, aby odpowiednio go zabezpieczyć. Google ostrzega także, że z racji braku dostępu do usług Google, w tym „bezpiecznego” Sklepu Play, Huawei będzie musiał wdrożyć „mniej bezpieczne” autorskie rozwiązania.
Huawei już teraz posiada własny sklep z aplikacjami, preinstalowany na sprzedawanych przez siebie smartfonach. Huawei z pewnością zaimplementuje swój odpowiednik Google Play Protect, więc ostrzeżenie ze strony Alphabet wynikać może raczej z… obawy przed nowym konkurentem, które ma zniechęcić potencjalnych użytkowników do nowego systemu.
System Ark OS ma zostać zaprezentować jesienią tego roku w Chinach i trafić w przyszłym roku także do Europy. Czy będzie mniej bezpieczny niż Android w wydaniu Google? Poczekamy, zobaczymy. Android wcale nie jest systemem idealnym – być może Chińczycy go ulepszą?
Źródło: FT