Być może Asystent Google już niedługo zeskanuje Twoją twarz w celu personalizacji komend

Piotr MalinowskiSkomentuj
Być może Asystent Google już niedługo zeskanuje Twoją twarz w celu personalizacji komend
Asystent Google w Polsce dopiero rozpakowuje swoje bagaże, a już dochodzą nas słuchy o nowych rozwiązaniach, które miałyby w niedalekiej przyszłości trafić do usługi. W wersji beta 9.10 aplikacji Google wychwycono bowiem wzmianki o funkcji Face Match.

Redakcja portalu Android Police postanowiła nieco bardziej szczegółowo przyjrzeć się nowości i wychwyciła naprawdę ciekawe szczegóły. Po pierwsze – Google ukryło innowację pod kryptonimem Avocado. Co ciekawe, folder o tej samej nazwie został dostrzeżony już w kwietniu ubiegłego roku, lecz był on pusty więc siłą rzeczy nie było możliwości odszyfrowania jego roli w Asystencie.

Teraz jednak się już to udało. Tytułowa funkcja to nic innego jak Face Match, czyli mechanizm skanujący naszą twarz w celu przygotowania i dostarczenia spersonalizowanych komend i wyników. Na podstawie analizy poszczególnych elementów twarzy Asystent stworzy również odpowiedni profil naszego wizerunku, lecz nie wiadomo jeszcze na jakiej zasadzie dokładnie ma się to odbywać.

Pierwsze co przyszło mi na myśl po usłyszeniu o tej nowości to świetne zastosowanie jej przez osoby nieme czy mające problem z mową. Jeśli Face Match będzie wystarczająco rozwinięty to nic nie stoi na przeszkodzie, aby tacy ludzie mogli również z dobroci Asystenta Google skorzystać.

Na finalne wyniki pracy Google przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać, lecz do tego czasu pewnie Asystent wzbogaci się jeszcze o kilka przydatnych funkcji.

Źródło: Android Police

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.