Jak radzi sobie Android Pie na smartfonach? No… nie radzi

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Jak radzi sobie Android Pie na smartfonach? No… nie radzi
{reklama-artykul}
Jeszcze zanim pojawiło się Project Treble, czyli magiczne rozwiązanie Google na szybsze dostarczanie nowego oprogramowania do użytkowników, wiele osób narzekało, iż tego typu pomysł nic nie zmieni w świecie aktualizacji Androida. Zielony robot oznaczony jako „Pie” jest małą rewolucją w świecie systemu mobilnego od amerykańskiego giganta, jednak mimo dobrej dostępności wersji beta na początku, stabilna wersja systemu radzi sobie… fatalnie. Co najlepsze, zabrakło jej nawet w najnowszych statystykach dystrybucji Androida.

W sieci pojawiły się najnowsze, październikowe statystyki związane z wersjami Androida – użytkownicy mogą podejrzeć jakie wersje mają udział we wszystkich smartfonach dostępnych na rynku. Wspomniane dane wskazują na to, iż obecnie to Android Oreo jest drugą najbardziej popularną wersją – i to dobra informacja, jednak warto pamiętać o tym, że ten system zadebiutował ponad… rok temu.

androiddystrybucja2

W ciągu miesiąca Android Oreo urósł w statystykach o prawie 3 procent i zasila on 21,5% wszystkich urządzeń z Androidem. Która wersja Androida jest więc najpopularniejsza? Nougat z 2016 roku – to oprogramowanie posiada 28,1% udziałów we wszystkich smartfonach z zielonym robotem, jednak po raz pierwszy od dawna Nougat zaliczył procentowy spadek na rzecz Androida Oreo.

Dalej jest tylko gorzej. Systemy takie, jak Lollipop, KitKat czy JellyBean są dalej obecne na sprzętach niektórych użytkowników. W świecie technologii tak stare oprogramowanie to już przeżytek – nie wiadomo jednak, co Google ma zamiar z tym zrobić. Sytuacja zmieni się zapewne, kiedy starsze sprzęty zostaną wymienione na najnowsze urządzenia.

A gdzie promowany i zachwalany przez producenta Android Pie? Niestety… nie ma go w statystykach. Oznacza to, iż nie udało mu się zdobyć nawet jednego punktu procentowego.

Owszem, niektórzy producenci udostępnili już Androida 9.0 Pie dla swoich użytkowników, ale jak widać to dalej za mało, aby być jakkolwiek zauważalnym.

Bardzo możliwe, że cała sytuacja zmieni się w listopadzie, jednak przed początkiem nowego roku nie ma co spodziewać się tego, iż nagle wszyscy skorzystają z nowej wersji systemu Google.

Źródło: PhoneArena

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.