Microsoft również przeciwdziała przemocy z emoji w roli głównej

Bartek SzcześniakSkomentuj
Microsoft również przeciwdziała przemocy z emoji w roli głównej
{reklama-artykul}Emoji są przez niektórych nienawidzone, przez innych kochane. Przeciwnicy piszą, że jest to powrót do czasów pisma obrazkowego, zwolennicy odpowiadają criemojicriemojicriemoji. Niezależnie od podejścia nie można jednak zaprzeczyć, że są one bardzo istotnym elementem dzisiejszej kultury. Sprawia to, że mają one znaczny wpływ na ludzi, a zwłaszcza na dzieci.

Emoji są stale rozwijane, zmieniane, dodawane, usuwane. Zajmuje się tym Unicode, który jednak daje jedynie generalny zarys, a stylistykę wykonania zostawia programistom. Dlatego właśnie emoji od Samsunga, Apple i Google różnią się między sobą. Jednak mimo detali, generalnie te popularne emotki są takie same u wszystkich. Prędzej czy później. 

W 2016 roku Apple zmieniło emoji pistoletu. Zastąpiło broń plastikową zabawką – pistoletem na wodę. Prawdopodobnie chodziło o wpływ na dzieci. Pistolet na wodę jest czymś, co nie kojarzy się z przemocą, wyrządzaniem krzywd, bólem. W 2018 roku śladem Apple poszła reszta wielkich firm: Google, Samsung, Facebook, Twitter. Wszyscy poza Google poszli jabłkowym sposobem i stworzyli zielony pistolet na wodę – Google jedynie zrobił pomarańczowy. Ciągle jednak w tyle pozostawał Microsoft – az do teraz. Niedawno okazało się bowiem, że również firma stojąca za Windowsem również postanowiła „ugrzecznić” emoji i zamieniła broń palną na zabawkę z pojemnikiem na wodę – najbardziej zbliżoną do tej, oferowanej przez serwis Marka Zuckerberga.

emoji pistolet

Czy to wszystko ma sens? Czy w świecie gdzie kontakt z bronią palną znajdziemy w wielu, wielu grach, filmach, wiadomościach, potrzebujemy łagodzenia tego tematu w czymś tak prostym jak emoji?

Źródło: Emojipedia

Udostępnij

viriacci