Okazuje się, że nadchodząca duża aktualizacja Windows 10, która trafi na komputery użytkowników już w październiku, może być problematyczna na urządzeniach z ograniczoną przestrzenią dyskową. Microsoft wprost ostrzega, że na komputerach z dyskami o pojemności 32 GB instalacja aktualizacji nie pójdzie gładko.
Czytaj również: Windows 10: Jak usunąć folder Windows.old i zwolnić miejsce na dysku?
Można powiedzieć, że Microsoft sam jest sobie winien obniżając minimalne wymagania systemowe dla Windows 10. W przypadku 32-bitowych maszyn wystarczy 16 GB wolnego miejsca na system, a wersja 64-bitowa potrzebuje 20 GB.
Microsoft zaleca ręczne czyszczenie zbędnych plików w celu uzyskania maksymalnej ilości wolnej przestrzeni dyskowej. Użytkownicy powinni rozważyć przeniesienie ważnych danych na nośniki zewnętrzne aby oczyścić dysk systemowy.
Warto przypomnieć, że październikowa aktualizacja przyniesie ulepszenia w aplikacji Storage Sense. Zbędne i nieużywane pliki będą przesyłane do chmury o ile użytkownik posiada konto w usłudze OneDrive. Więcej na ten temat przeczytacie w tym miejscu.
Źródło: ZDNet