Firefox wykorzysta moc obliczeniową karty graficznej do renderowania stron internetowych

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Firefox wykorzysta moc obliczeniową karty graficznej do renderowania stron internetowych
Użytkownicy przeglądarek internetowych często narzekają na wady związane z ich płynnością. Osoby korzystające z Google Chrome zapewne doskonale wiedzą, że program jest w stanie używać nawet dziewięćdziesiąt procent mocy procesora podczas przeglądania sieci. Jeśli jednak waszą główną aplikacją do surfowania po sieci jest Firefox i coraz częściej dostrzegacie spadek klatek na sekundę, to procesor może nie mieć w tym przypadku żadnego udziału.

Okazuje się, że Mozilla postanowiła gwałtownie wziąć się za realizację swojego długoterminowego planu zakładającego, że strony internetowe mają być renderowane zupełnie tak, jak wszystkie gry wideo, czyli klatka po klatce.

Oczywistym jest więc, że do takiego zabiegu potrzebna jest mocna karta graficzna. To właśnie brak posiadania tej jednostki o solidnych parametrach może powodować niezbyt przyjemną płynność podczas korzystania z Firefox’a – a przynajmniej z jej jednego wariantu.

Mowa tutaj bowiem o Firefox Nightly, czyli następnej generacji popularnej przeglądarki. Jeff Muizelaar, deweloper Mozilli, całkiem niedawno wypowiedział się w tej sprawie. Opisane użycie GPU jest domyślnie włączone dla użytkowników Windows 10 posiadających komputery stacjonarne z jednostką Nvidii. Na szczęście opcję można wyłączyć w opcjach sterownika karty graficznej.

Firma od wielu miesięcy testuje różne rozwiązania i niedługo planuje zaprezentować szczegółowe plany rozwoju swoich przeglądarek. Pozostaje tylko oczekiwać zmian.

Źródło: TechSpot

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.