Aplikacja do fitnessu pozwalała na śledzenie żołnierzy i tajnych agentów na całym świecie

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Aplikacja do fitnessu pozwalała na śledzenie żołnierzy i tajnych agentów na całym świecie
W weekend dwie redakcje dokonały przerażającego odkrycia. Dzięki aplikacji sportowej firmy Polar, śledzący byli w stanie odkryć nazwiska 6400 pracowników agencji wojskowych oraz wywiadowczych w wielu krajach – wszystko to tylko i wyłącznie przez kiepskie zabezpieczenia programu wspomnianej marki.

Reporterzy, którzy dokonali odkrycia śledzili jedynie aplikację Flow oraz rejestrowane przez nią trasy związane z bieganiem oraz treningami. Poprzez sprytne ustalenie punktów startowych oraz końcowych, dziennikarze byli w stanie zdobyć nazwiska osób pracujących dla MI6, Białego Domu czy chociażby NSA. Co gorsza, aplikacja firmy Polar pozwalała cofnąć się w czasie nawet o 4 lata – zarówno Endomondo, Runkeeper czy Strava nie oferują takich możliwości.

Na ten moment nie wiadomo czy cała sytuacja przełożyła się na zwolnienia oraz „palący” dla producenta problem. Można się jednak spodziewać, że w najbliższych dniach Polar zostanie zmuszony do przebudowania swojej aplikacji oraz wdrożenia lepszych zabezpieczeń. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, iż cała sytuacja została odkryta przez dziennikarzy, a nie cyberprzestępców. Nie wiadomo jednak, kto i kiedy miał dostęp do danych znajdujących się w programie.

Po raz kolejny okazuje się, iż „prywatność” oferowana przez wszelakie aplikacje zdaje się być tylko złudna. Na papierze wszystko wygląda inaczej. Oby cała sprawa zakończyła się pozytywnie – przede wszystkim dla pracowników rządowych, których dane w moment stały się dostępne.

Źródło: TNW

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.