Oglądanie filmów na YouTube i jednoczesne korzystanie z innych aplikacji na smartfonie? Właśnie po to powstał tryb picture-in-picture (PiP). Okno odtwarzacza przybiera postać małego „pływającego” okienka więc bez przeszkód możemy wykonywać inne czynności na telefonie.
PiP był już wcześniej dostępny dla użytkowników korzystających z płatnej subskrypcji YouTube Premium. Okazuje się, że Google postanowiło udostępnić to rozwiązanie dla szerszej grupy obiorów jednak ze sporymi ograniczeniami.
Po pierwsze, PiP dostępny jest wyłącznie dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych. Po drugie, funkcja działa wyłącznie na urządzeniach z Androidem Oreo lub nowszym, a wiadomo, że to wciąż spora nisza. Po trzecie, oglądanie wideo w takiej formie dostępne jest dla wszystkich materiałów poza teledyskami. Aby oglądać klipy muzyczne trzeba wykupić wspomniany już abonament YouTube Premium.
Pozostaje mieć nadzieję, że PiP trafi również na inne rynku, w tym Polski. Niestety w tej kwestii nie można się zbytnio łudzić – YouTube pomimo ogromnej popularności w naszym kraju nie wprowadza płatnych funkcji Premium, które dostępne są już w innych krajach.
Źródło: reddit