Regularne aktualizacje systemu Windows 10 to dla wielu z nas przykry i bardzo uporczywy obowiązek. Najczęściej przydarzają się one w momencie, gdy najmniej tego potrzebujemy, a przypadkowe przerwanie pobierania czy też instalacji poprawek powoduje masę kłopotów. Teraz ma się to zmienić.
Microsoft poinformował bowiem, że po latach oczekiwań usługa Windows Update wreszcie pozwoli na wznowienie procesu pobierania paczki aktualizacji bądź też ich instalacji w momencie, gdy została niespodziewanie przerwana np. z powodu braku prądu czy nieprzewidzianej awarii.
Wreszcie więc nie będziemy musieli rozpoczynać tego procesu od początku, co wiązało się nie tylko ze stratą czasu, ale także dodatkowym obciążeniem łącza internetowego. To rozwiązanie z pewnością będzie dobrze przyjęte przez osoby korzystające z wolnych łącz internetowych czy też posiadających słabsze komputery, na których instalacja aktualizacji trwa bardzo długo.
Złośliwi powiedzą, że tym krokiem Microsoft wreszcie wprowadził Windowsa w XXI wiek, ale jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy – Windows Update to funkcja, która sprawia użytkownikom OS-a tego koncernu najwięcej kłopotów i dobrze wiedzieć, że wreszcie zostaną one solidnie ograniczone.
źródło: neowin