Przede wszystkim asystent ma oferować pełną obsługę wybranych aplikacji. Bixby będzie mógł aktywować dowolną funkcję obsługiwanej aplikacji, a nie tylko wybrane, jak w przypadku większości asystentów. Możliwa będzie nawet głosowa nawigacja po interfejsie.
Bixby ma również rozumieć kontekst sytuacji. Jeżeli aktywujemy asystenta podczas korzystania z aplikacji, będzie on wiedział, że pytanie jest z nią związane. Użytkownik będzie mógł wskazywać poszczególne elementy głosowo lub za pomocą dotyku.
Co więcej, sztuczna inteligencja ma rozumieć niekompletne polecenia. Dzięki temu użytkownik nie będzie musiał zapamiętywać dokładnej formuły, by aktywować interesującą go funkcję. Bixby ma analizować kontekst i prezentować dostępne opcje. Dzięki temu porozumiewanie się z asystentem ma być płynne.
Przy okazji Samsung zdradził, że dodatkowy przycisk fizyczny w Galaxy S8 rzeczywiście będzie służyć do aktywacji wirtualnego asystenta. W ten sposób będzie można szybko wydawać mu polecenia, by np. w mgnieniu oka zadzwonić do wybranego kontaktu z listy.
Jednocześnie firma wyjaśnia, że podczas premiery Galaxy S8 zaledwie część aplikacji będzie w pełni zintegrowana z Bixbym. Kolejne będą dodawane wraz z czasem i rozwojem technologii. W planach jest także udostępnienie SDK, dzięki któremu zewnętrzni deweloperzy będą mogli zintegrować swoje aplikacje z asystentem Samsunga.
W przyszłości Bixby będzie dostępny nie tylko na smartfonach, ale także w innych urządzeniach producenta, od telewizorów po klimatyzatory.
Źródło: Samsung