Rozwiązanie korzysta z oprogramowania stworzonego przez firmę Musemantik. Za pomocą geolokalizacji wyszukuje najbliższy kościół katolicki i proponuje najkrótszą drogę do celu.
Choć oficjalna nazwa aplikacji to The Catholic, przez wielu od razu została mianowana jako „Sindr”. To nawiązanie do popularnej aplikacji randkowej Tinder i angielskiego słowa sin (grzech).
Aplikacja działa już w okolicach bazyliki św. Piotra w Rzymie. Na początku przyszłego roku ma zostać udostępniona globalnie. Każda zainteresowana diecezja będzie mogła do niej dołączyć.
Pomysłodawcą i głównym opiekunem projektu jest arcybiskup Leo Cushley. Jak twierdzi, do stworzenia aplikacji natchnął go sam Ojciec Święty.
Źródło: Time